W środę odbył się "Roast", a więc program promujący nadchodzącą galę Clout MMA 3. Jednym z ogłoszonych starć był pojedynek Marcina Najmana i Adriana Ciosa.
Między zawodnikami od jakiegoś czasu panuje spory konflikt, który miał zostać rozwiązany na poprzedniej gali Clout. Najman zmierzył się z Ciosem po przegranej walce z Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim, jednak ich pojedynek nie potrwał zbyt długo. "El Testosteron" został zdyskwalifikowany za zadawanie rywalowi nieprzepisowych uderzeń w tył głowy, a Cios po krótkim starciu został wyniesiony z oktagonu na noszach.
Konflikt nie został więc rozwiązany, dlatego Cios i Najman zawalczą ze sobą jeszcze raz. Jednak zanim doszło do walki w klatce, obaj zawodnicy mieli okazje skonfrontować się na programie live.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I wtedy Marcin Najman postawił na niespodziewany atak na swojego rywala. "El "Testosteron" na opuścił kadr kamery, by wręczyć Ciosiowi prezent. Po chwili znów pojawił się w studiu, trzymając w dłoniach gaśnicę, którą odpalił w stronę Ciosa, wykrzykując przy tym wulgarne obelgi.
Nie ulega wątpliwości, że Marcin Najman wykorzystując gaśnicę inspirował się wydarzeniami z polskiego Sejmu. Przypomnijmy, że we wtorek 12 grudnia Grzegorz Braun złapał gaśnicę, za pomocą której ugasił chanukowe świece zapalone na korytarzach sejmowych. Działanie to zbulwersowało opinię publiczną.
Gala Clout MMA 3 odbędzie się 29 grudnia. Organizatorzy wydarzenia przygotowali osiem zestawień. W środowisku sportowym najwięcej mówi się o walce dwóch byłych reprezentantów Polski w piłce nożnej. Debiutują w oktagonie Jakub Wawrzyniak zmierzy się z Tomaszem Hajtą, który w swojej pierwszej walce przegrał ze Zbigniewem Bartmanem.