17 czerwca, w Krakowie, miała odbyć się kolejna gala freak fightowa - High League 7. Wydarzenie zapowiadane było jako wielki turniej, w ramach którego wystąpić mieli między innymi Marcin Najman, czy też Jacek Murański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawy skomplikowały się jednak przed kilkoma dniami, kiedy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zdecydowało się na zamrożenie środków organizacji High League.
Wywoływany do tablicy Najman nie chciał jednoznacznie zabierać głosu w tej sprawie. Przyznał, że czeka na więcej informacji, aby móc sformułować swój osąd. Jego występ, jak również cała gala, stanęła jednak pod olbrzymim znakiem zapytania. W piątek High League wydało oświadczenie, w którym poinformowało, że wydarzenie nie dojdzie do skutku.
Gala HIGH League 7: Grand Prix, która miała odbyć się 17 czerwca 2023 r. w TAURON Arenie Kraków, nie odbędzie się. Decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest dla nas bardzo krzywdząca. Żadna osoba powiązana z HIGH League nie ma sobie nic do zarzucenia w odniesieniu do decyzji MSWiA - napisano we wspomnianym oświadczeniu.
Niedługo po tym Najman znów zabrał głos w mediach społecznościowych. Tym razem poinformował, kiedy wróci do klatki MMA, choć konkretnego wydarzenia, ani terminu jeszcze nie ma. Zapowiedział jednak, że ktokolwiek będzie jego rywalem, przegra.
Do klatki MMA wrócę w lipcu. Już dziś mam formę startową, dzięki ciężkiej pracy z Jackiem Rumniakiem. Po treningach z trenerem, przeżywam trzecią młodość. Skupiamy się wyłącznie na elementach, które działają i zakresach ruchu. Ktokolwiek będzie moim rywalem, przegra.