Finał mistrzostw świata piłkarek ułożył się po myśli reprezentacji Hiszpanii kobiet. W finale drużyna ta ograła Anglię 1:0, dzięki czemu zdobyła upragniony tytuł. Jednak zamiast świętowania miał miejsce ogromny skandal.
Na ceremonii medalowej pojawił się prezes hiszpańskiej federacji (RFEF) Luis Rubiales. Ten wręczał swoim rodaczkom złote krążki i gratulował sukcesy. W momencie, gdy pojawiła się przy nim Jennifer Hermoso, przesadził. Hiszpan czule ją objął, a także... pocałował w usta.
Możesz zobaczyć również: Tak ugości cię gwiazda. Sprawdź, ile musisz wydać
Momentalnie 46-latka zaczęła krytykować olbrzymia część społeczności. Na obecny moment sprawą zajmują się Najwyższa Rada Sportu (CSD) oraz FIFA. Konsekwencje po jego wybryku nie są jeszcze znane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są jednak pojedyncze osoby, które stanęły po stronie Rubialesa. Po jego stronie stanął m.in. były dyrektor generalny Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge (więcej TUTAJ), a teraz uczynił to słynny aktor, Woody Allen.
W wywiadzie dla El Mundo został zapytany o skandal związany z prezesem federacji. Ten stwierdził, że owszem, Rubiales powinien przeprosić piłkarkę. Nie zgadza się jednak ze zwolnieniem go ze stanowiska.
- Pocałunek piłkarki był niewłaściwy, ale nie spalił szkoły. Ma obowiązek przeprosić i iść dalej... nie ukrywali się, nie całował jej w ciemnej uliczce. On jej nie zgwałcił, to był tylko pocałunek, a ona była z przyjaciółką. Co w tym jest nie tak? - zastanawiał się Allen.
Słynny aktor jest zdziwiony z uwagi na całe zamieszanie. Jego zdaniem niewyobrażalne jest stracić pracę z uwagi na pocałunek.
Możesz przeczytać także: Była w związku Milikiem. Powiedziała, co sądzi o jego nowej partnerce
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.