Natalia Bukowiecka, wybitna polska biegaczka, doznała kontuzji mięśnia dwugłowego uda podczas mityngu lekkoatletycznego w Ostrawie. Mimo to, nie wyklucza powrotu do rywalizacji jeszcze w tym sezonie halowym. Z powodu urazu nie mogła wystąpić w sobotnim mityngu Orlen Cup w Łodzi.
W zeszłym roku Bukowiecka ustanowiła nowy rekord Polski w biegu na 400 m, osiągając czas 48,90. Zdobyła również tytuł mistrzyni Europy oraz brązowy medal na igrzyskach olimpijskich. Jej osiągnięcia wzbudziły ogromne zainteresowanie i wsparcie fanów.
"Chciałabym bardzo podziękować za wszystkie słowa wsparcia. Cieszę się, że jesteście ze mną nie tylko podczas tych dobrych chwil, ale również podczas tych gorszych. Wiem, że wielu z was czeka na informację co dalej z moim sezonem halowym. Z przykrością muszę poinformować, że nie zobaczycie mnie na najbliższych zaplanowanych startach - Orlen Cup w Łodzi i Copernicus Cup w Toruniu" - napisała Bukowiecka na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możliwy powrót na mistrzostwa Polski i Europy
Mimo obecnych trudności, Bukowiecka ma nadzieję na powrót do rywalizacji. Istnieje szansa, że zdąży wyzdrowieć na czas mistrzostw Polski w Toruniu, które odbędą się 22-23 lutego, oraz mistrzostw Europy w holenderskim Apeldoorn, zaplanowanych na 6-9 marca.
Nie mówię jednak, że na hali nie wystartuje. Decyzję podejmiemy po najbliższych badaniach - dodała Natalia Bukowiecka.
W obecnym sezonie halowym Bukowiecka osiągnęła czas 23,47 na 200 m podczas mityngu w Luksemburgu. W biegu na 300 m w Spale uzyskała wynik 36,48. Niestety, podczas biegu na 400 m w Ostrawie musiała się wycofać z powodu bólu w udzie.
Fani i sympatycy sportu z niecierpliwością czekają na dalsze informacje o stanie zdrowia Bukowieckiej i jej decyzjach dotyczących startów w nadchodzących zawodach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.