Bez wątpienia doświadczenie może się przydać. Dowodem na to jest ostatnie spotkanie z Piastem Gliwice, które Miedź Legnica przegrała jedną bramką. Po meczu najbardziej krewcy kibice zarówno słowami, jak i dobitnymi gestami, przekazali piłkarzom, co sądzą o ich grze.
Następstwem tej afery miało być pojawienie się na stadionie w Legnicy policji w celu przećwiczenia systemu radzenia sobie z awanturami, jakie mogą mieć miejsce podczas meczów piłkarskich. I właśnie tutaj do gry wkroczyli uczniowie.
Przyśpiewki i butelki
Na trybunach pojawili się uczniowie mundurowego VII Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy. Mieli oni odgrywać zagorzałych kibiców. Śpiewali m.in. "kto nie skacze, ten z policji" czy też "chodźcie śmiało, jest nas mało".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szkolenie zakończone sukcesem, udało się pojmać krewkich licealistów - podpisał nagranie jeden z internautów na Twitterze.
Dla policji to nic nowego
Dolnośląska Policja przyznała, że regularnie organizuje takie ćwiczenia. Jest to element umowy mundurowych z VII Liceum w Legnicy.
To liceum ma wiele różnego rodzaju klas mundurowych. Są to klasy policyjne, wojskowe, medyczne. Uczniowie odbywają różnego rodzaju zajęcia. Na jednych skaczą ze spadochronem. Na niektórych nurkują, a na jeszcze innych uczestniczą właśnie w takich zajęciach, jak doglądanie policyjnej pracy. Uczniowie liceum od lat uczestniczą w zajęciach na stadionie, które mają na celu pokazanie niektórych, wybranych elementów taktyki prowadzonych działań przez służby - tłumaczył Radiu Eska asp. sztab. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
Rzecznik policji zaznaczył, że w trakcie takich ćwiczeń nigdy nie dochodzi do bezpośrednich starć, a uczniowie mogą na nich podejrzeć taktykę, jaką stosuje oddział prewencji.