Nie mogą uwierzyć w to, co zrobił Lewandowski. Co za wyczyn!
Robert Lewandowski gra w klubie FC Barcelona od dwóch lat i już zdołał na stałe zapisać się w jego historii. Serwis "Planet Football" stworzył zestawienie legendarnych piłkarzy Dumy Katalonii, którzy strzelali mniej bramek od Polaka. "Nie możemy uwierzyć" - piszą w tytule.
Robert Lewandowski doceniony przez "Planet Football"
Robert Lewandowski dołączył do klubu FC Barcelona przed rozpoczęciem sezonu 2022/2023. Polak trafił na Camp Nou z Bayernu Monachium, a Joan Laporta i jego pracownicy byli zgodni, że kwota 45 milionów euro jest odpowiednią do zapłacenia z usługi kapitana reprezentacji Polski.
Inwestycja bardzo szybko zaczęła się spłacać klubowi z Katalonii, ponieważ już od początku regularnie zaczął trafiać do siatki. "Lewy" został królem strzelców La Liga i przyczynił się do sięgnięcia po Superpuchar Hiszpanii. Obecny sezon jest już trzecim dla Polaka w bordowo-granatowych barwach i dotychczas strzelił dla "Barcy" 78 bramek w 112 meczach i średnio trafia do siatki co 117 minut. To więcej od ośmiu legend tego klubu. Na to uwagę zwrócili dziennikarze "Planet Football".
David Villa
Pierwszym odnotowanym przez wspomniany serwis piłkarzem, którego prześcignął Lewandowski, jest David Villa. Hiszpan występował w drużynie z Camp Nou w latach 2010-2013. Jego bramki wielokrotnie miały duże znaczenie dla drużyny, lecz mimo dotychczas siedmiu rozegranych meczów więcej, strzelił 30 bramek mniej od Roberta Lewandowskiego. Średnio trafiał do siatki co 165 minut.
Thierry Henry
Thierry Henry, legenda reprezentacji Francji i Arsenalu w latach 2007 - 2010 był piłkarzem klubu FC Barcelona. Nigdy nie był najważniejszym zawodnikiem drużyny, lecz stanowił bardzo ważny element układanki ofensywnej ówczesnych szkoleniowców Dumy Katalonii. Koszulkę Barcy zakładał 121 razy, podczas których strzelił 49 goli. To o 29 mniej niż Robert Lewandowski.
Andres Iniesta
Andres Iniesta jest wychowankiem i niekwestionowaną legendą katalońskiej drużyny. Występował głównie na pozycji środkowego i ofensywnego pomocnika i jak wskazuje "Planet Football", nie słynął z bramkostrzelności, a jego głównymi zadaniami na boisku było kreowanie sytuacji napastnikom oraz posyłanie kluczowych podań.
Mimo tego w trakcie swojej kariery strzelił dla Barcelony dużo ważnych bramek. W 674 meczach (czwarty wynik w historii klubu) trafił do siatki 57 razy, czyli o 21 mniej niż Robert Lewandowski.
Luis Figo
Fakt, że kibice klubu FC Barcelona nie nazywają Luisa Figo "legendą" przez pamiętny transfer do Realu Madryt w 2000 roku, nie sprawia, iż nie był on dla nich bardzo ważnym piłkarzem. Były kapitan Blaugrany występował na prawym skrzydle i zgromadził dla niej 249 występów, strzelając przy tym 45 goli. Można tylko przypuszczać, że "Lewy" zostawi go daleko w tyle.
Michael Laudrup
Duński legendarny napastnik swoje najlepsze lata spędził właśnie w drużynie z Barcelony. Podobnie jak Figo, zamienił Katalonię na Real Madryt, co mocno osłabiło jego stosunki z kibicami, lecz zdołał zapisać się na kartach historii "Barcy". W 226 meczach strzelił 54 gole, czyli o 24 mniej od "RL9".
Gary Lineker
Gary Lineker był jednym z niewielu angielskich piłkarzy, którzy zakładali koszulkę klubu FC Barcelona. Mimo tego w latach 1986-1989 zdołał "ustrzelić" 51 bramek, co jest zdecydowanie słabszym wynikiem od tego, czego już dokonał Robert Lewandowski.
Romario
Romario jest uznawany przez wielu kibiców za jednego z najwybitniejszych napastników w historii piłki nożnej. Jego przygoda z klubem FC Barcelona trwała w latach 1993-1995 i zagrał w 65 meczach. W tym czasie do siatki trafił 39 razy, a jego średnia zdobywanych bramek na mecz wynosi 0,6 przy 0,7 Roberta Lewandowskiego.
Ronaldo
Jako ostatniego na liście serwis "Planet Football" umieścił Ronaldo. Brazylijczyk rozegrał w barwach klubu FC Barcelona tylko jeden sezon 1996/1997, który był jego najlepszym i najskuteczniejszym w karierze. W 49 meczach strzelił 47 bramek, co daje średnią 0,96 gola na spotkanie. To oczywiście lepszy wynik od "Lewego", lecz ogólnie kapitan reprezentacji Polski ma 31 goli więcej od legendarnego Brazylijczyka.