Artur Szpilka ma za sobą słodko-gorzki rok. W czerwcu miał okazję do świętowania, bo na gali XTB KSW 83 pokonał przed czasem Mariusza Pudzianowskiego. Nie dość, że wygrał z jedną z największych gwiazd organizacji, to w dodatku zrobił to przed dziesiątkami tysięcy kibiców, którzy przyszli na PGE Narodowy.
Potem jednak odezwały się problemy zdrowotne. To sprawiło, że "Szpila" w tym roku stoczył tylko jedną walkę w MMA. Dopiero niedawno zaczął wracać do treningów, ale na kolejny pojedynek w KSW jeszcze poczekamy kilka miesięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz nadchodzi czas, aby trochę odpocząć. 34-latek zdradził już w "Super Expressie", że tegoroczne święta Bożego Narodzenia spędzi z narzeczoną i psami. Para wyjeżdża w góry na kilka dni, aby naładować baterie po ciężkim roku. To jednak nie przeszkodziło w tym, aby byłemu pięściarzowi udzielił się świąteczny klimat.
Sportowiec z Wieliczki wrzucił do sieci film, który od kilku lat jest świątecznym viralem. Przed laty Szpilka z okazji świąt zaśpiewał kibicom piosenkę "We wish you a Merry Christmas". Szkopuł w tym, że wówczas jego język angielski był na takim poziomie, że tekst kompletnie nie zgadzał się z oryginałem.
Wojownik KSW jednak ma do siebie tak duży dystans, że co roku sam przypomina fanom swoją wpadkę. Jak wspomniał w najnowszym wpisie, nagranie ma już dwanaście lat. Nie pozostaje nic innego, jak sobie przypomnieć świątecznego klasyka.
Czytaj także: Rajskie święta Lukasa Podolskiego. Znamy ceny
Jak wspominaliśmy, Szpilka w tym roku na święta jedzie w góry z narzeczoną i psami. Zdradził też ambitny plan, który chce zrealizować 25 grudnia. Tego dnia zamierza wbiec na Śnieżkę i zrobi to w samych spodenkach. A od nowego roku zacznie przygotowania do walki, w której rywalem ma być Arkadiusz Wrzosek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.