Hiszpania stoi przed szansą zdobycia mistrzostwa Europy po raz czwarty w historii. Jeżeli tak się stanie, reprezentacja z Półwyspu Iberyjskiego przesunie się na pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej Euro. Wyprzedzi będących jeszcze na prowadzeniu Niemców, których wyeliminowała w ćwierćfinale tegorocznego czempionatu.
Wiadomo, że w razie zwycięstwa, reprezentacja Hiszpanii będzie mieć 11,3 miliona euro. To w przeliczeniu blisko 50 milionów złotych do podziału między zawodnikami. Każdy z nich może więc otrzymać po turnieju przelew w wysokości od miliona do dwóch milionów złotych.
W wyniku porozumienia zespołu z władzami hiszpańskiej piłki, drużyna otrzyma 40 procent premii, którą dostanie federacja od UEFA. Jeżeli z kolei Hiszpania przegra w finale, to piłkarze dostaną do podziału 30 procent nagrody. Będzie to wtedy 7,58 miliona euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wynagrodzenia zostały zaakceptowane przez obie strony przed turniejem, więc dyskusja o premiach nie zajmuje przebywających od ponad miesiąca na zgrupowaniu zawodników.
Hiszpanie rozbijają w Niemczech bank z nagrodami finansowymi. Nie tylko awansowali do finału, ale również odnieśli komplet sześciu zwycięstw. To rekord w historii mistrzostw Europy. La Roja pokonali kolejno Chorwację, Włochy, Albanię, Gruzję, Niemcy oraz Francję. A każda wygrana jest dodatkowo premiowana przez UEFA.
Przeciwnikiem podopiecznych Luisa de la Fuente w niedzielnym finale będzie Anglia. Konfrontacja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie rozpocznie się o godzinie 21. Do podniesienia jest Puchar Henriego Delaunaya, a do zgarnięcia niemała kasa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.