Zaki Anwari próbował dostać się do samolotu, który opuszczał lotnisko w Kabulu. Niestety, to się nie udało. Desperacko uczepił się więc podwozia. W taki sposób nie mógł bezpiecznie przetrwać podróży.
Tłumy usiłują uciec z opanowanego przez talibów Afganistanu, a wielu ludzi próbuje dostać się do nawet już kołujących samolotów - przekazał Reuters.
Tragicznie zmarły piłkarz Zaki Anwari miał 19 lat. O jego śmierci informują media z całego świata.
Afgański nastolatek zdecydował się umrzeć, trzymając się samolotu, zamiast żyć pod rządami talibów - podkreśla "Daily Mail".
Był obiecującym piłkarzem
Media ujawniły wstrząsające szczegóły dotyczące śmierci tego młodego piłkarza. Okazuje się, że jego szczątki znaleziono we wnęce kołowej odrzutowca.
Nazywany jest "obiecującym młodym piłkarzem". Niestety nie zdążył w pełni rozwinąć swojego talentu. Udało mu się wystąpić jedynie w młodzieżowych reprezentacjach Afganistanu.
Czytaj także: Zagadkowa śmierć na szlaku. Znaleziono martwą rodzinę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.