Bogdan Kicka| 

Nie żyje partner Rebecci Cheptegei. To on podpalił biegaczkę

24

Rebecca Cheptegei, ugandyjska maratonistka, została brutalnie zaatakowana przez swojego byłego partnera, który oblał ją benzyną i podpalił. Niestety, jej życia nie udało się uratować. To jednak nie koniec dramatycznej historii. Jak się okazało, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł również partner biegaczki. Informację podała we wtorek kenijska gazeta "The Star".

Nie żyje partner Rebecci Cheptegei. To on podpalił biegaczkę
Nie żyje partner Rebecci Cheptegei. (@ntvuganda, @rebeccacheptegeiofficial, Instagram, X)

Cheptegei, która reprezentowała Ugandę na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, zajmując 44. miejsce w maratonie, zmarła 5 września po tym, jak doznała rozległych oparzeń. Do tragicznego zdarzenia doszło w jej domu, znajdującym się w hrabstwie Trans Nzoia w zachodniej Kenii, gdzie mieszkała na stałe.

Nie żyje partner Rebecci Cheptegei

Według doniesień, atak przeprowadził Dickson Ndiema, były partner Cheptegei. Jak poinformował miejscowy komendant policji, Jeremiah Ole Kosiom, mężczyzna kupił kanister benzyny, którą oblał lekkoatletkę podczas kłótni 1 września. Cheptegei doznała poparzeń 75 procent powierzchni ciała, a jej stan okazał się krytyczny. Sam Ndiema również odniósł obrażenia w trakcie ataku. Zmarł w szpitalu kilka dni później.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najszybszy żółw na świecie

Rodzice 33-letniej biegaczki uważają, że głównym powodem konfliktu był spór o majątek. Cheptegei kupiła ziemię w Trans Nzoia, by móc osiedlić się w pobliżu licznych ośrodków treningowych. Tam wybudowała dom, w którym mieszkała i trenowała. Jej partner nie zaakceptował tej decyzji, co mogło doprowadzić do tragicznej w skutkach kłótni.

Osiągnięcia Rebecci Cheptegei

Rebecca Cheptegei przez ponad dekadę rywalizowała w maratonach, zdobywając uznanie na arenie międzynarodowej. W 2022 roku wygrała maraton w Padwie - na metę dotarła z czasem 2:31:21 - i wielokrotnie plasowała się na podium w innych prestiżowych zawodach.

Rodzina biegaczki, pogrążona w żałobie, apeluje o sprawiedliwość i refleksję nad losem kobiet, które często są ofiarami przemocy w związkach.

Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić