Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Niedawno dołączył do klubu. Teraz grożono mu bronią

0

W drugiej połowie sierpnia nowym zawodnikiem SSC Napoli został David Neres. Brazylijczyk ma już za sobą dwa spotkania dla nowego klubu i może być zadowolony ze swojej dyspozycji. Tyle tylko, że w ostatnim czasie jego życie było zagrożone.

Niedawno dołączył do klubu. Teraz grożono mu bronią
Na zdjęciu: David Neres (Getty Images, Giuseppe Maffia/NurPhoto)

Sezon 2016/17 David Neres spędził już w Europie. Brazylijczyk opuścił Sao Paulo FC i za nieco ponad 17 milionów euro zasilił szeregi Ajaksu Amsterdam. Z kolei w styczniu 2022 roku został sprzedany do Szachtara Donieck.

Jednak wojna na Ukrainie sprawiła, że Neres nie miał nawet okazji zadebiutować w nowym klubie. Ostatecznie spędził w nim pół roku, a następnie zasilił szeregi Benfiki Lizbona. Z kolei w przedostatnim tygodniu sierpnia 2024 r. został sprzedany do SSC Napoli.

Brazylijczyk w swoim debiucie potrzebował 6 minut, by zaliczyć asystę w meczu z Bologną FC. Dobre wejście z ławki rezerwowych zanotował także w spotkaniu z Parmą Calcio 1913, gdzie również zaliczył ostatnie podanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Radwańskie zaszalały. Tyle trwał "wieczór panieński" w Turcji

Okazało się jednak, że Neres w sobotę (31 sierpnia) nie miał powodów do zadowolenia. Portal CalcioNapoli 24.it przekazał, że po spotkaniu piłkarz został napadnięty przez dwóch uzbrojonych mężczyzn.

Ci poruszali się na motocyklach i podjechali do Brazylijczyka, gdy ten zmierzał do hotelu. Wówczas w jego pojeździe wybito szybę, a następnie przyłożono mu pistolet do głowy. Wszystko po to, by zdobyć drogocenne rzeczy.

Ostatecznie 27-latek, który obawiał się całej sytuacji, zdecydował się oddać im zegarek marki Rolex. Jednocześnie niezwłocznie poinformował włoską policję o zaistniałej sytuacji, przez co ta szuka obecnie sprawców.

Jak się okazało, Neres nie podróżował samochodem sam, bo wraz z nim była jego partnerka. Oboje jednak wyszli z całej sytuacji bez szwanku i skończyło się tylko i wyłącznie na stracie materialnej ze strony nowego nabytku klubu z Neapolu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JFO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić