Podczas piłkarskiej kariery Jerome Boateng reprezentował kilka klubów, ale najbardziej zapamiętany został za sprawą występów dla Bayernu Monachium. Stanowił bowiem o sile defensywy tego klubu w latach 2011-2021 i m.in. dwukrotnie wygrał z nim Ligę Mistrzów.
Obecnie 35-latek jest piłkarzem LASK Linz, z którym związał się kontraktem do końca czerwca 2026 roku. Fani klubu nie byli zadowoleni ze sprowadzenia zawodnika z uwagi na jego życie prywatne.
W 2021 Boateng zakończył ponad roczny związek z Polką Kasią Lenhardt. Tydzień po tym kobieta popełniła samobójstwo. Po śmierci modelki mówiło się, jakoby piłkarz miał stosować wobec niej przemoc. Potwierdziła to nawet jego matka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie tylko Lenhardt miała być źle traktowana przez Boatenga. Wcześniej został on bowiem oskarżony o znęcanie się nad inną ekspartnerką. Miał obrażać, ugryźć i rzucić na podłogę Sherin Senler. Uznano go za winnego i nałożono na niego grzywnę w wysokości 1,2 mln euro. Wyrok został jednak uchylony ze względu na błędy proceduralne.
W piątek (19 lipca) odbyła się kolejna sprawa z jego udziałem. Sędzia Susanne Hemmerich stwierdziła, że nie ma wystarczających dowodów na poparcie zarzutów kobiety. Jej zdaniem 35-latkowi nie można udowodnić, że był notorycznie agresywny wobec kobiet.
Niemiec otrzymał jednak ostrzeżenie. Nałożono na niego pouczenie oraz warunkową grzywnę w wysokości 200 tysięcy euro. Tym samym będzie musiał uregulować sumę, jeżeli ponownie złamie prawo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.