Iga Świątek rozgrywa jak dotąd najlepszy w karierze turniej na kortach w Nowym Jorku. Polka przystąpiła do US Open w roli liderki rankingu WTA i nie rozczarowuje. Przed nią szansa na drugie w sezonie zwycięstwo w wielkim szlemie. Wcześniej Iga Świątek triumfowała w Rolandzie Garrosie.
Rakieta numer jeden żeńskiego tenisa ma za sobą sześć wygranych w trwającym turnieju. Najtrudniejsze było starcie z Julą Niemeyer - jedyne jak dotąd, w którym Iga Świątek straciła seta. W pozostałych spotkaniach wystarczyły jej dwie partie do pokonania przeciwniczki.
W nocy ze środy na czwartek Iga Świątek odniosła zwycięstwo w ćwierćfinale z Jessicą Pegulą. Zgodnie z typowaniami ekspertów, Amerykanka miała za mało argumentów do wyeliminowania Polki z US Open. Druga partia miała nietypowy przebieg - obie zawodniczki miały duży problem z utrzymaniem własnego podania, ale ostatecznie więcej zimnej krwi zachowała Polka.
Czytaj także: Miłosne igraszki na trybunach? Policja bada sprawę
Niesamowita passa Igi Świątek przedłużona
Wygrana z Jessicą Pegulą była ósmym z rzędu zwycięstwem Igi Świątek z inną tenisistką notowaną w najlepszej dziesiątce rankingu WTA. Tym samym liderka klasyfikacji nie pozwala myśleć o jej wyprzedzeniu najgroźniejszym przeciwniczkom. Na dodatek Świątek nie oddała w tych ośmiu meczach ani jednego seta.
W nocy z czwartku na piątek Iga szykuje się kolejne starcie z zawodniczką z topowej dziesiątki rankingu. Świątek zagra o wejście do finału z Aryną Sabalenką. We wcześniejszych meczach z Białorusinką w tym sezonie Polka zwyciężała.
Obejrzenie transmisji z meczu Igi Świątek na żywo będzie wymagało zerwania się w środku nocy z łóżka. Reprezentantka Polski rozpocznie starcie z Aryną Sabalenką około 3 nad ranem. Rywalizacja na najważniejszym korcie US Open rozpocznie się o godzinie 1, a półfinał z udziałem Świątek jest zaplanowany jako drugi w kolejności.