Roger Federer przez lata utrzymywał się na szczycie w tenisowym świecie, więc jest przyzwyczajony do bycia obleganym przez fanów. Niezależnie od tego, ostatnie, niespodziewane spotkanie i tak wywołało w nim duże emocje. Szwajcar wybrał się do jednej z kawiarni i nie był to zwykły dla niego wieczór.
Nagle do Rogera Federera podszedł jeden z gości lokalu i wyraźnie wzruszony, ale też pełny entuzjazmu zwrócił się do tenisisty.
Czytaj także: Wielkie marzenie Lionela Messiego. W tle Polacy
Jesteś moją największą inspiracją na świecie. Nie spodziewałem się, że spotkam ćię tutaj. Naprawdę mam twój tatuaż na nadgarstku - powiedział kibic i pokazał tatuaż dedykowany Rogerowi Federerowi.
Tenisista rozchmurzył się i żartobliwie sprawdził, czy tatuaż jest prawdziwy i nie został zrobiony na poczekaniu. Następnie gwiazda sportu zbiła piątkę z oddanym sympatykiem i przytuliła go. Pozostali goście kawiarni byli zachwyceni, zaczęli bić brawo, a nagranie sceny trafiło również do mediów społecznościowych. Na Twitterze obejrzało je ponad milion osób.