Wybrzmiał już pierwszy gwizdek sędziego w finale Ligi Mistrzów. O cenne trofeum grają Liverpool i Real Madryt. W barwach "Królewskich" w pierwszej jedenastce na murawę wybiegł Toni Kroos. Tym samym przeszedł do historii.
Czytaj także: Szok na wyścigach. Duży aligator przeraził konia
Jak podaje profil "OptaFranz" na Twitterze, to piąty finał Ligi Mistrzów dla Kroosa. Tylko dwóch piłkarzy w historii zaliczyło więcej występów w meczu decydującym o tym trofeum. To Cristiano Ronaldo i Paolo Maldini, którzy zagrali sześciokrotnie.
Zobacz również: Tomaszewski typuje finał Ligi Mistrzów. Mówi też o Złotej Piłce
Start finału Ligi Mistrzów został opóźniony o około 30 minut. To wszystko z powodu dużej liczby kibiców, którzy oczekiwali na wejście na stadion.
Przypomnijmy, że w półfinale LM Liverpool wyeliminował Villarreal. Real Madryt z kolei odwrócił losy emocjonującego dwumeczu z Manchesterem City i w ten sposób zameldował się w wielkim finale.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.