Ogromne kontrowersje towarzyszyły walce Kasjusza Życińskiego z Normanem Parkiem. Polak nie mógł pogodzić się z - jego zdaniem - błędnym werdyktem sędziów.
Walka trzymała w napięciu do ostatniej minuty. Nie brakowało soczystych ciosów, a lepsze wrażenie sprawiał Kasjusz Życiński. Dlatego gdy zakończył się pojedynek, wielu fanów, szefowie Fame MMA i sam Don Kasjo byli przekonani, że to właśnie Polak wygrał.
Sędziowie mieli jednak inne zdanie i triumfatorem ogłosili Normana Parke'a. Rozpętała się wielka awantura. "Boxdel", szef Fame MMA, zapowiedział, że zostanie złożony protest i rzucił mikrofonem w oktagonie. Pretest Polaka nic nie dał. Parke mógł cieszyć się ze zwycięstwa, za które zdobył m.in. pas króla i kilogramową sztabkę złota
Czytaj także: Zjawiskowa partnerka Ronaldo. Pozuje w seksownym stroju
Parke wyśmiał Don Kasjo
Pojedynek nadal wywołuje sporo emocji. Jeden drugiego dogryza, podgrzewając tym samym atmosferę. Parke wrzucił do sieci wyśmiewającego jego rywala.
Warto dodać, że 11 września w Sofii Parke stoczy kolejną walkę dla polskiej organizacji, o czym w sieci spekulowało się już od kilku dni. Tym razem związał się EFM Show. W stolicy Bułgarii "Stormin" zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Vladislavem Kanchevem. Starcie zostało zakontraktowane w limicie kategorii półśredniej (do 77 kg).
Czytaj także: Lewandowski nosi zegarek warty fortunę. Cena zwala z nóg