Real Madryt rozpoczął sezon, w którym spróbuje odzyskać mistrzostwo Hiszpanii. W poprzednim lepsza niż Królewscy była FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie. Drużyna z Madrytu ma swoje problemy, ale pierwsze zadanie w rozgrywkach wykonała bezbłędnie. Real zwyciężył na wyjeździe 2:0 z Athletikiem Bilbao.
Drugiego gola w tym meczu strzelił Jude Bellingham, który debiutował w meczu ligowym Realu Madryt. Ustawiony kilkanaście metrów przed bramką Atheticu wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Dobrze dostawił stopę do piłki i pokonał bramkarza przeciwnika.
Jude Bellingham cieszył się z szeroko rozłożonymi rękami przed sektorem z kibicami z Bilbao. To charakterystyczna cieszynka utalentowanego Anglika. Kibice nie byli zaskoczeni, o ile oglądali mecze Jude'a Bellinghama w ojczyźnie, a także w Niemczech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krótko po golu i jego fetowaniu, rozpoczęła się burza, ponieważ Iker Muniain z Athleticu emocjonalnie gestykulował w kierunku Jude'a Bellinghama. Wymownym ruchem palcem pokazał, żeby Anglik więcej nie cieszył się w ten sposób i nie prowokował kibiców przeciwnika. Ponadto Iker Muniain zasugerował, że nowy piłkarz Realu powinien przeprosić za swoje zachowanie.
W LaLidze grają najbardziej przewrażliwieni piłkarze na świecie. Jeszcze chwila i trzeba będzie zacząć przepraszać za strzelane gole - napisał na Twitterze dziennikarz Tomasz Ćwiąkała, który specjalizuje się w lidze hiszpańskiej.
Iker Muniain następnym razem będzie musiał mocniej postarać się o przypilnowanie Anglika, jeżeli nie chce oglądać jego celebracji, ponieważ ten najpewniej nie zmieni swojej cieszynki. Sposób świętowania gola jest jednym ze znaków rozpoznawczych najpopularniejszych piłkarzy na świecie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.