Corentin Moutet ma 25 lat i na kortach reprezentuje Francję. Urodzony w Paryżu sportowiec nie osiągnął jak dotąd dużych sukcesów, ale startuje w turniejach najwyższej rangi. Największym osiągnięciem Corentina Mouteta jest czwarta runda US Open, do której doszedł w 2022 roku.
W tym tygodniu Francuz wystartował w turnieju ATP w Madrycie. Nie zabawił w nim długo, ponieważ w środę poniósł porażkę w trzysetowym meczu pierwszej rundy z Junchengiem Shangiem. O awansie Chińczyka zdecydował wynik tie-breaka w ostatniej partii. Pojedynek był bardzo wyrównany.
Corentinowi Moutetowi przydarzyła się wpadka w decydującym tie-breaku. W czasie serwowania wypadła mu z dłoni rakieta i poleciała poza kort. Nie było możliwości podniesienia rakiety i jeszcze odegrania piłki. Przez moment Corentin Moutet miał w głowie wkopanie piłeczki na pole Chińczyka, ale nie był to najszczęśliwszy pomysł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuz miał pretensje do Junchenga Shanga za kontynuowanie grania, jednak trudno przypuszczać, żeby Chińczyk w ciągu sekundy zorientował się w sytuacji. Wykonał więc return i wygrał piłkę na 6-5.
Corentin Moutet jest znany z wybuchowych i awanturniczych zachowań na kortach. I tym razem emocje wzięły górę nad rozsądkiem i zanim gra została wznowiona, tenisista narobił dużego rabanu w Madrycie.
Przed zakończeniem meczu porażką Corentin Moutet wykonał jeszcze gest, który może kojarzyć się z Cristiano Ronaldo. Francuz zasugerował nim, jak duże ma "cojones". Nie pomogły one jednak w uniknięciu porażki z Junchengiem Shangiem i Corentin Mouetet będzie musiał poszukać szczęścia w kolejnych turniejach. W nich pomocne będzie mocne trzymanie rakiety w dłoni.