Wielkie rozczarowanie stało się faktem. Ten sezon dla Los Angeles Lakers to prawdziwa katastrofa. Nie da się go już uratować. Drużyna z Kalifornii we wtorek oficjalnie straciła szanse nawet na to, żeby znaleźć się w barażach o fazę play-off, czyli turnieju play-in.
Lakers doznali we wtorek siódmej z rzędu porażki, a 48. w kampanii 2021/2022. James, dla którego to dziewiętnasty sezon na parkietach NBA, dopiero po raz czwarty w karierze nie weźmie udziału w fazie play-off.
Po tych słowach jest gorąco
LeBron James w ostatnich dniach został zapytany, z którym z zawodników chciałby zagrać w jednej drużynie. "Król" długo się nie zastanawiał i wskazał na Stephena Curry'ego, który jest wielką gwiazdą Golden State Warriors.
Zawodnicy walczyli ze sobą w czterech kolejnych finałach, z których trzy wygrał zespół Golden State Warriors, a jeden Cleveland Cavaliers, więc jeśli jest ktoś, kto dobrze zna atuty Stephena Curry'ego, to jest to właśnie LeBron James.
Kocham wszystko w tym facecie. Zabójczy. Kiedy wysiada z samochodu, lepiej go pilnuj od chwili, gdy podjeżdża na arenę. Jak tylko wysiądzie z samochodu… możesz chcieć go zatrzymać, ale często jest nieuchwytny - powiedział LeBron James.
Jego słowa wzbudziły zdziwienie u niektórych fanów, którzy spodziewali się, że LeBron wybierze młodszą gwiazdę NBA w postaci Luki Doncicia. James odniósł się do tego.
To też jest boiskowy skur*****, chciałbym go - uśmiechnął się gwiazdor Los Angeles Lakers.
Historia już nauczyła nas, że LeBron James nie ma problemu z tworzeniem super drużyn w Miami, Cleveland czy Los Angeles, aby walczyć o jeszcze jeden pierścień w swojej karierze, zobaczymy, czy to życzenie się spełni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.