Jakub i Agata Błaszczykowscy są parą z prawie 20-letnim stażem. Poznali się w 2005 roku, gdy przyszły kapitan reprezentacji grał w Wiśle Kraków. W 2010 roku obył się ich ślub, na którym pojawili się m.in. Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski. Para doczekała się trójki dzieci.
Agata w przeciwieństwie do wielu partnerek polskich piłkarzy unika życia w blasku fleszy i rzadko pojawia się na salonach, a także nie jest zbyt aktywna w mediach społecznościowych. Wątek ten został poruszony w rozmowie, jaką z Błaszczykowskim przeprowadzili Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski.
Dlaczego twoja żona Agata nie jest influencerką, nie jest instagramerką, nie zaprasza na obozy? Chętnie bym pojechał poćwiczyć. To miła pani, zgrabna - zapytał Wojewódzki, nawiązując do działalności żon i partnerek innych piłkarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Błaszczykowski odpowiedział po krótkim zastanowieniu. Zaznaczył, że jego żona po prostu postępuje zgodnie z własną naturą i nie odczuwa chęci, by prowadzić medialne życie.
Z tego, co obserwuję, to myślę, że po prostu nie ma takiej potrzeby. Robi w życiu to, co chce. I ma taką potrzebę - odpowiedział Błaszczykowski.
Wojewódzki postanowił kontynuować temat i zapytał swojego rozmówcę, z którą polską WAGS jego żona ma najlepszy kontakt. Dziennikarz wymienił Annę Lewandowską, partnerkę Arkadiusza Milika Agatę Sieramską i Marinę żonę Wojciecha Szczęsnego. Błaszczykowski wskazał jednak inną osobę.
Z Mariną może mniej, ale z Anią miały kontakt. Najbardziej to myślę, że z żoną Łukasza Piszczka - wyjaśnił Błaszczykowski.
Taki wybór nie powinien dziwić, gdyż Błaszczykowski i Piszczek przyjaźnią się od wielu lat, a przez kilka sezonów mieli też okazję wspólnie występować w Borussii Dortmund. Naturalnym wydaje się, że ich żony również mają dobry kontakt. Kończąc wątek Agaty, Wojewódzki dopytał jeszcze Błaszczykowskiego o to, czy jego żona nie chciała być celebrytką.
Myślę, że tak - potwierdził 109-krotny reprezentacji Polski po krótkim zastanowieniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.