Tenisowy sezon 2021 pomału przechodzi do historii. W niedzielę zakończył się jeden z najważniejszych jego akcentów, czyli turniej masters w Turynie. W tygodniowych zawodach nie brakowało emocji, a ze znakomitej strony pokazał się przede wszystkim Alexander Zverev.
Czytaj także: tajemnicza śmierć. Śledztwo znów będzie wznowione
Niemiec wygrał całe zmagania, a w finale pokonał Rosjanina Daniła Miedwiediewa 6:4, 6:4. To drugi wielki sukces Zvereva w tym sezonie. Wcześniej, w sierpniu, został mistrzem olimpijskim.
Czytaj także: obrzydliwe sceny na meczu. Został opluty i obsikany
Po kapitalnym wyniku we Włoszech, jedną z pierwszych osób, która pogratulowała tenisiście znakomitego wyniku była jego nowa partnerka Sophia Thomalla. "Bez trofeum nie wpuściłabym go do domu. To mój sposób na motywację... Kocham Cię. Jesteś najlepszy Alexander i zwycięzcą" - napisała piękna aktorka na swoim Instagramie.
Thomalla ma 32 lata. Jest o 8 lat starsza od 24-letniego Zvereva. Niemka towarzyszyła tenisiście podczas turnieju w Turynie. Para tworzy związek od niedawna. Wcześniejsze związki tenisisty były bardzo burzliwe i rozpisywały się o nim media na całym świecie.
Olga Szarypowa oskarżyła Zvereva o znęcanie się fizyczne i psychiczne. Niemiec odpiera zarzuty, ale trwa śledztwo. Potem, kolejna partnerka Niemca Brenda Patea, twierdziła, że jest w ciąży z tenisistą. Obecnie gwiazdor sportu próbuje sobie ułożyć życie na nowo, tym razem z aktorką Thomallą, której profil na Instagramie śledzi ponad 1,4 mln osób.
Czytaj także: skandaliczne zachowanie mistrza świata. Jest kara