Allison Baver największy sukces osiągnęła w 2010 roku. Zdobyła wtedy brązowy medal igrzysk w short tracku, w wyścigu na 3000 metrów. Wcześniej startowała także w Salt Lake City (2002) oraz Turynie (2006).
Po zakończeniu kariery sportowej rozkręciła biznes. Jej firma Allison Baver Entertainment zajęła się produkcją filmową i telewizyjną.
W trakcie pandemii koronawirusa Baver wystąpiła o pomoc rządową. Miała na ten cel otrzymać aż 10 mln dolarów. Środki nie trafiły jednak do żadnego z jej 430 pracowników. Co ciekawe, FBI twierdzi z kolei, że na liście płac nie było nikogo.
Czytaj także: Mistrzyni i jej poranna rutyna. Robi wrażenie
Olimpijce grozi 40 lat więzienia. Zdefraudowała miliony
Baver zdefraudowała środki. Część z nich zasiliło budżet filmu produkowanego przez gwiazdę "Władcy Pierścieni" Elijaha Wooda. "No Man of God" miało opowiadać historię agenta FBI przesłuchującego Teda Bundy'ego, jednego z najkrwawszych seryjnych morderców w historii USA.
Była sportsmenka nie przyznała się do zarzutów. A tych postawiono jej łącznie aż dziewięć - w tym o przekręty i pranie brudnych pieniędzy. Za wszystkie przewinienia grozi jej do 40 lat więzienia. Administracja rządowa domaga się ponadto zwrotu środków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.