Transfer Wojciecha Szczęsnego do klubu FC Barcelona jest zdecydowanie jednym z najważniejszych wydarzeń w polskiej piłce nożnej. Wspólnie z Robertem Lewandowskim będzie bronić barw jednego z największych klubów świata co najmniej do 30 czerwca 2025 roku.
Jak to zwykle bywa, po ogłoszeniu transferu nowego piłkarza kluby promują jego obecność w drużynie w mediach społecznościowych. Nie inaczej stało się w przypadku "Szczeny", który już rozpoczął treningi z drużyną Hansiego Flicka. Zamieszczono nagranie, jak bramkarz trenuje z piłką i drybluje, ćwicząc koordynację ruchową.
Wojciech Szczęsny rozpoczął treningi w klubie FC Barcelona
"Pierwszy dzień w nowej pracy" - napisali pod nagraniem włodarze klubu FC Barcelona. Można z niego wywnioskować, że pomimo ponad trzymiesięcznej przerwy od gry w piłkę nożną polski golkiper wciąż znajduje się w dobrej formie fizycznej i jest gotów do trenowania z wysoką intensywnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kibice Dumy Katalonii nie ukrywali ekscytacji, widząc Wojciecha Szczęsnego w akcji. "Barcelona będzie teraz mocniejsza i bardziej przerażająca w Europie"; "On wciąż to ma!"; "Nie mogę doczekać się Twojej najlepszej wersji" - czytamy w komentarzach pod zamieszczonym nagraniem.
Dlaczego Wojciech Szczęsny zdecydował się na przenosiny do klubu FC Barcelona?
27 sierpnia Wojciech Szczęsny ogłosił przejście na sportową emeryturę, lecz 22 września doszło do sytuacji, która poniekąd wpłynęła na decyzję Polaka o powrocie do gry. Bramkarz klubu FC Barcelona, Marc Andre ter Stegen odniósł kontuzję kolana, która wykluczyła go z gry do końca bieżącego sezonu.
W związku z tym włodarze Blaugrany zwrócili się o pomoc do "Szczeny", który zaakceptował ofertę ich kontraktu. W rozmowie z klubową telewizją Dumy Katalonii bramkarz przyznał, że duży wpływ na jego decyzję miał również telefon od Roberta Lewandowskiego.
Porozmawiałem z rodziną i przyjaciółmi, którzy powiedzieli mi, że byłbym głupi, jeśli bym tego nie zaakceptował. Trzeba było mnie do tego przekonać, bo z drugiej strony nie byłem pewny, czy jestem gotowy na nowe wyzwania. Robert Lewandowski odegrał sporą rolę w tym transferze, bo był pierwszą osobą, która w ogóle przyszła do mnie z pomysłem, by przekonać mnie do transferu - mówił "Szczena".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.