Kilka dni temu Orlen pochwalił się, że o trzy lata przedłużył współpracę z Robertem Kubicą - kierowcą rajdowym, który w sezonie 2024 zamierza wystartować w Długodystansowych Mistrzostwach Świata WEC za kierownicą samochodu AF Corse. W ten sposób były zawodnik Formuły 1 pozostaje jedną z głównych twarzy marki Orlen.
Możesz przeczytać także: Rodzinna tragedia słynnego strongmana. Łzy same cisną się do oczu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Praca nad nową umową z Orlenem trwała dość długo, co jest dość naturalne, bo nie są to łatwe kontrakty. Szczególnie w sytuacji gdy łączy się kilka programów wyścigowych i trzeba popracować nad wieloma aspektami. Dochodzi do tego też to, że będę startował nie tylko w długodystansowych mistrzostwach świata WEC, ale też mistrzostwach Europy ELMS. Będę miał co robić - powiedział niedawno kierowca w rozmowie z WP SportoweFakty.
Kubica jednocześnie nie kryje, że umowa z potentatem daje mu duży komfort w działaniach i przygotowaniach do kolejnych sportowych wyzwań. Strony współpracują ze sobą już od pięciu lat.
Marka Orlen promuje się wizerunkiem zawodników z motorsportu. W niedzielę w mediach społecznościowych firmy pojawiła się parodia programu "Jeden z dziesięciu", w którym w roli głównej pojawił się właśnie Kubica.
Hej, jestem Robert z Krakowa. Interesuje mnie motorsport i kolarstwo - rozpoczął były zawodnik Formuły 1.
Możesz przeczytać również: Spotkali się w studiu TVN. Nie mógł odpuścić okazji
Kubica w parodii teleturnieju zmierzył się z Mikołajem Sokołem - dziennikarzem i komentatorem sportów motorowych. W pojedynku między nimi padł remis 4:4, a cały materiał miał zabarwienie humorystyczne. Uśmiech nie schodził obu z twarzy.
Zobacz parodię programu "Jeden z dziesięciu" przygotowaną przez Orlen:
Możesz przeczytać także: Relaksuje się na Malediwach ze znaną aktorką. Pokazali zdjęcia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.