Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ostatnie wspólne zdjęcie Sabalenki i Kolcowa. Trzymał ją na rękach

Wtorek (19 marca) przyniósł wstrząsającą wiadomość o śmierci ukochanego Aryny Sabalenki. Tenisistka, choć szalała za nim bez granic, dość rzadko publikowała wspólne zdjęcia. Ostatnią taką migawkę pokazała w sieci 6 listopada 2023 roku.

Ostatnie wspólne zdjęcie Sabalenki i Kolcowa. Trzymał ją na rękach
Konstantin Kolcow i Aryna Sabalenka (Instagram)

6 listopada 2023 Aryna Sabalenka przegrała z Igą Świątek w półfinale WTA Finals (3:6, 2:6). Po tym spotkaniu Sabalenka podsumowała swój występ i jednocześnie opublikowała kilka zdjęć. Na jednym z nich pojawił się Konstantin Kolcow. Trzymał ukochaną na rękach.

Ten sezon był pełen wrażeń!!! Wiem, że w WTA Finals mogłabym być lepsza, ale jest, jak jest. Następnym razem będzie lepiej. Chcę bardzo podziękować wam wszystkim za wsparcie, jesteście niesamowici. Kocham was wszystkich - pisała zaś Sabalenka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miasto kosmicznych cen. "Cztery razy tyle, co w Warszawie"

Jednocześnie dziękowała teamowi za wszystko, co dla niej robi. "Jestem naprawdę szczęśliwa, że mam was wszystkich przy sobie. Więcej w przyszłości. To dopiero nasz początek. Czas się wyłączyć, zregenerować siły i przygotować na kolejny sezon" - dodawała Białorusinka.

Kolcow był dla niej wielkim wsparciem

Konstantin Kolcow mocno wspierał ukochaną Arynę. Choć ich wspólne zdjęcia rzadko pojawiały się w sieci, to zakochani nie mieli problemu z tym, by publicznie wyznawać sobie miłość.

Jesteś moją najdroższą osobą, najlepszym przyjacielem i największym wsparciem. Kocham cię - pisała Sabalenka, zwracając się Kolcowa.

Były hokeista, a później trener nie pozostawał obojętny na takie słowa. "Los połączył moje życie z najpiękniejszą, delikatną, troskliwą, niezwykle mądrą i inteligentną dziewczyną. Nie da się opisać słowami, co czuję, gdy jesteś blisko. Jestem szczęściarzem! Kocham moją małą dziewczynkę do szaleństwa" - podkreślał w mediach społecznościowych.

Konstantin Kolcow zmarł w wieku 42 lat. Z doniesień medialnych wynika, że śmierć poniósł na skutek wypadku samochodowego. Doszło do niego w Miami, gdzie przebywał z partnerką.

Ostatnia wspólna fotografia Aryny Sabalenki i Konstantina Kolcowa (na prawo od białoruskiej tenisistki)
Ostatnia wspólna fotografia Aryny Sabalenki i Konstantina Kolcowa (na prawo od białoruskiej tenisistki) (Instagram)

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić