Clout MMA mocno odmieniło rynek freakfightów. Już na pierwszej gali zobaczyliśmy w akcji byłego piłkarza i siatkarza, który zakończył karierę by przystąpić do rywalizacji w sportach walki.
Tomasz Hajto zmierzył się ze Zbigniewem Bartmanem, ale przegrał ten pojedynek. Oprócz tego wystąpił również Błażej Augustyn. Z kolei na Clout MMA 3 ponownie zobaczymy w akcji byłego piłkarza, a jego przeciwnikiem będzie Jakub Wawrzyniak, który również ma za sobą karierę w futbolu.
O trend udziału byłych piłkarza we freakfightach zapytany został Marcin Najman. Pięściarz pojawił się w ponad godzinnym odcinku na Kanale Sportowym, gdzie doszło do jego rozmowy z Mateuszem Borkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ja ich odbieram bardzo pozytywnie. Jestem zaskoczony, bo myślałem, że takich Świerczewskich jest na pęczki. A tu się okazuje, że jest ten Świerczewski, a inny są bardzo eleganccy i w porządku - powiedział Najman.
Nie jest tajemnicą, że od długiego czasu Najman jest w konflikcie z Piotrem Świerczewskim. Były piłkarz również przerzucił się na freakfighty, ale na jego temat pięściarz wypowiada się tylko negatywnie.
- Ja go postrzegam jako pajaca, który pójdzie i z partyzanta za***** sędziemu w łeb - wyznał 44-latek.
Najman podkreślił również, że jest chętny na walkę ze Świerczewskim. Przypomnijmy, że były reprezentant Polski do tej pory wygrał obie walki w formule MMA. Ostatni raz oglądaliśmy go w akcji w lipcu 2023 roku, kiedy to pokonał Dariusza "Daro Lwa" Kaźmierczuka.
Przeczytaj także: Świętował wspólnie z przyjacielem. Poszli... pobiegać
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.