Angielski tabloid "The Sun" dotarł do bezdomnego, któremu pomógł Mohammed Salah. - Usłyszał, co mówiła do mnie grupka chłopaków, i zwrócił się do nich: "to możecie być wy za kilka lat". Był równie wspaniały, jak na boisku w barwach Liverpoolu - powiedział.
Mo Salah przegonił chuliganów, a następnie dał stufuntowy banknot bezdomnemu. - Wiedziałem tylko, że nie mam halucynacji - wyjawił mężczyzna o imieniu David. "The Sun" dowiedział się, że jest on bezdomny od sześciu lat, odkąd pokłócił się z rodziną. Sypia w pobliżu stadionu Liverpoolu.
Całą sytuację uchwycił monitoring, na którym widać piłkarza w Bentleyu. Napastnik Liverpoolu miał przegonić nękających bezdomnego mężczyznę, a następnie coś mu wręczyć. Jak później się okazało - był to wspomniany banknot.
Wyzywali mnie, mówili, żebym znalazł pracę. Nękali mnie. Jestem wielkim fanem Salaha. Teraz jest w moich oczach prawdziwym bohaterem - mówił bezdomny w rozmowie z "The Sun".
Do całej sytuacji miało dojść po wygranym przez Liverpool meczu z Arsenalem (3:1). Mohamed Salah wracał prawdopodobnie po spotkaniu do domu i zajechał na stację benzynową. Po raz kolejny fani Liverpoolu są niezwykle dumni z jego postawy, tym razem nie tej na boisku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.