Po spadku z Serie A Genoa CFC wywalczyła awans i wróciła na najwyższy poziom rozgrywkowy we Włoszech. Trzeba przyznać, że beniaminek zaliczył udany sezon, ponieważ zajął 11. miejsce i zanotował pewne utrzymanie.
Duży wpływ na ten wynik Genoi miał Albert Gudmundsson. 26-letni napastnik wystąpił w 35 meczach swojej drużyny i zdobył 14 bramek. Więcej trafień zanotował tylko i wyłącznie pięciu zawodników. Doszło do tego, że Islandczyk wzbudził zainteresowanie wyżej notowanych klubów.
Jednak w jego przypadku na zmianę drużyny mogą wpłynąć problemy w życiu prywatnym. Otóż włoskie media przekazały, że islandzka prokuratura wznowiła dochodzenie ws. zawodnika Genoi. Ten został oskarżony o napaść seksualną, której miał dopuścić się latem 2023 roku. Jedna z kobiet doniosła na policję, że została wykorzystana przez Gudmundssona w nocnym klubie w Reykjaviku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Każdy, kto odbywa stosunek seksualny z osobą bez jej zgody, jest winny gwałtu i podlega karze pozbawienia wolności od minimum roku do maksymalnie 16 lat" - cytuje art. 194 z islandzkiego kodeksu karnego dziennik "Il Giornale".
Zdaniem portalu dv.is Gudmundsson pojawi się w sądzie przy okazji rozprawy. Ta została zaplanowana na jesień 2024 roku.
- Albert jest niewinny. Nie wydarzyło się nic nowego. To część procesu, który już znamy. Zachowujemy pełne zaufanie do wymiaru sprawiedliwości - przekazał prawnik napastnika Genui.
Możesz przeczytać także: Peszko nie gryzł się w język. O jego słowach o Cashu będzie głośno
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.