Kapitan zespołu jest tradycyjnie oznaczany opaską na ramieniu. To on wyprowadza pozostałych zawodników na boisko, bierze udział w losowaniu stron, a także ma teoretycznie większe prawo do prowadzenia rozmów z sędzią.
W części krajów, głównie zachodniej Europy, piłkarze często zakładają tęczowe opaski, będące symbolem tolerancji. Są one również mocno związane ze społecznością LGBT. Generalnie panuje tu zwykle dowolność, ale na przykład w tygodniach tolerancji, decyzja bywa podejmowana odgórnie przez władze ligi. I wtedy może pojawić się problem.
Orkan Kokcu, który jest kapitanem Feyenoordu Rotterdam, odmówił założenia tęczowej opaski, czym w Holandii wywołał oburzenie. 21-letni zawodnik urodził się w Beneluksie, przez całe życie jest z nim związany, a nawet reprezentował Holandię w piłce juniorskiej. Później zdecydował się jednak na grę dla reprezentacji Turcji, skąd pochodzi.
Piłkarz tłumaczy się ze swojej decyzji
Orkan Kokcu postanowił odpowiedzieć na ataki medialne po wygranym 3:1 meczu Feyenoordu Rotterdam z AZ Alkmaar.
Podkreślam, że szanuję każdego, bez względu na wyznawaną religię, pochodzenie. To ważne. Wierzę, że każdy może sam decydować o swoim życiu. Dobrze rozumiem wagę zakładania tęczowych opasek, ale moje przekonania religijne sprawiają, że nie jestem odpowiednią osobą do tego - powiedział 21-letni piłkarz, cytowany przez portal kurir.rs.
Nie czuję się komfortowo, nosząc taką opaskę kapitana. Wiem, że niektórzy mogą być tym rozczarowani. Mam jednak nadzieję, że mój wybór, z powodów religijnych, zostanie uszanowany - dodał Orkan Kokcu, któremu dużego wsparcia po ostatnim geście udzielają rodacy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.