W weekend odbywają się konkursy Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Do Rosji udali się zmiennicy, a liderzy - Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła pozostali w kraju, aby przygotowywać się do mistrzostw świata w lotach.
W treningach przeszkodził im wiatr. Biało-Czerwoni zostali wywiani z zakopiańskiej Wielkiej Krokwi przez halny.
Sobotnie popołudnie Piotr Żyła spędził przed telewizorem. Postanowił obejrzeć, jak radzą sobie inni zawodnicy pod jego nieobecność w Niżnym Tagile. Nastraszył przy tym swoich kibiców.
Skoki się będą zaczynać to i objawy się pojawiły - napisał tajemniczo.
Objawy bananowe tym razem - dopisał.
Nie chodziło bynajmniej o objawy koronawirusa. Piotr Żyła nawiązał do wzoru na swoich skarpetkach. To już mała tradycja skoczka, że zamieszcza w sieci tego typu zdjęcia. Wcześniej kilkukrotnie mówił w wywiadach, że jego forma jest "bezobjawowa".
Mistrzostwa świata w lotach
MŚwL miały odbyć się w marcu, zawody zostały jednak odwołane z powodu pandemii koronawirusa. Zmagania przeniesiono na dni 10-13 grudnia.
W sobotę w Niżnym Tagile wygrał Halvor Egner Granerud. Na podium stanęli jeszcze Austriak Daniel Huber i Norweg Robert Johansson, który ustanowił także nowy rekord skoczni. Najlepszy z Polaków - Aleksander Zniszczoł był 6.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.