Duplantis wprowadził skok o tyczce w zupełnie nową erę. W niedzielę podczas halowych mistrzostw świata bez problemu zapewnił sobie złoty medal. Później postanowił zaatakować jeszcze własny rekord świata.
Dwie pierwsze próby na 6,20 m były nieudane. Za trzecim razem udało mu się jednak zaliczyć tę wysokość, po czym dosłownie oszalał ze szczęścia.
Rekord świata w skoku o tyczce. Co za próba!
Nie mogę narzekać na samopoczucie. Wciąż to do mnie nie dociera. Gdzie są moje granice, gdzie jest mój limit? Nie ma limitu - powiedział Szwed w rozmowie z TVP Sport.
22-latek zaraz po udanym skoku rzucił się w objęcia swojej dziewczyny Desire Inglander. Duplantis wielokrotnie podkreślał, że jest dla niego największą motywacją.
Później rozpoczął swoje show. Duplantis zaczął tańczyć i bawić się razem z publicznością. Szwed przez całe zawody był bardzo wyluzowany. W mediach społecznościowych zobaczyć można było nagranie, jak w trakcie konkursu żartuje i posila się bananem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.