Polska kadra skoczków jest w Oberstdorfie, gdzie w środę rozpoczęły się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Zawodnicy na razie trenują na skoczni K-95 i przygotowują się do sobotniego konkursu o medale. Z reprezentacją Polski na miejscu jest m. in. Adam Małysz, dyrektor do spraw skoków w Polskim Związku Narciarskim.
Zobacz także: Rosyjska gwiazda wzbudziła kontrowersje
Ostatnio były wybitny skoczek odkrył u siebie nową sportową pasję - skitury. Są to piesze wycieczki na nartach w górskich rejonach. Niedawno Adam Małysz pochwalił się pięknymi widokami z Nosala. Tym razem zdecydował się na wyprawę w Oberstdorfie.
W czwartek z samego rana, gdy zawodnicy jeszcze spali, Małysz wraz z Kacprem Skrobotem (serwismenem polskiej kadry) wybrali się na kolejną wyprawę skiturową. Wyruszyli punktualnie o 6:00 rano, by zdążyć na wschód słońca. Od kilku dni pogoda w Niemczech dopisuje, więc nie rozczarowali się. Zdążyli i mogli obserwować piękne widoki o poranku.
Zobacz także: Zapomniana reklama hitem sieci
"Wyruszyliśmy punkt 6.00 i idealnie trafiliśmy na wschód słońca, który w wysokich górach robi jeszcze większe wrażenie" - napisał na swoim profilu na Instagramie i dodał kilka zdjęć z porannej wyprawy. Fotografie robią wrażenie. Zobaczcie sami:
Wieczorem Adam Małysz będzie towarzyszył już skoczkom podczas kolejnych treningów na skoczni K-95. W piątek, o 20:30, odbędą się kwalifikacje, a konkurs o medale zaplanowano na sobotę na 16:30.
Zobacz także: Kolejne chamskie zachowanie Luisa Suareza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.