Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Karol Osiński | 

Polak gotował olimpijczykom w Paryżu. "Kilka ton jedzenia dziennie"

4

Michał Fabiszewski był jedynym Polakiem w gronie 20 szefów kuchni i ok. 500 kucharzy, którzy pracowali w wiosce olimpijskiej podczas IO w Paryżu. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" przekazał szczegóły gotowania dla sportowców. - Codziennie karmiliśmy ponad 10 tys. osób" - powiedział.

Polak gotował olimpijczykom w Paryżu. "Kilka ton jedzenia dziennie"
Michał Fabiszewski (Instagram)

Michał Fabiszewski jest głównym szefem kuchni Sodexo Polska, zajmującej się cateringiem żywieniowym. W swojej pracy nadzoruje ponad 40 restauracji pracowniczych, a firma, dla której pracuje, była odpowiedzialna za usługi żywieniowe dla całej wioski olimpijskiej.

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu zapewnili 20 miejsc dla najlepszych szefów kuchni, którzy gotowali dla sportowców. Polak przyznał, że o angaż nie było łatwo, ponieważ zgłosiło się wielu ambitnych kucharzy z całego świata. - Trzeba podkreślić, że catering w wiosce działał, opierając się nie tylko na naszej dwudziestce, ale też blisko 500 pracownikach, którzy na co dzień są naszym wsparciem - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

Praca w wiosce olimpijskiej nie należała do łatwych i przyjemnych. Szef kuchni dodał, że codziennie pojawiały się napięcia, które starał się regulować, lecz nie było to proste.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Kurowska o obecnych młodych aktorkach: "Jak jakaś 25-letnia panienka gra w serialu to jest żaden sukces"
Codziennie karmiliśmy ponad 10 tys. osób. Śniadania, obiady, kolacje... To było kilka ton jedzenia dziennie, a cały zespół to 500 osób. Nie ma możliwości, żeby nie było napięć. Ludzie pracują w różnym tempie i trzeba podkreślić, że to nie są zawodowi kucharze, tylko wolontariusze, którzy przyjechali tu przeżyć swoją przygodę

Polak był szefem kuchni w wiosce olimpijskiej w Paryżu. Opowiada, jak wyglądała jego praca

Zespół Michała Fabiszewskiego dowiedział się, że będzie gotować sportowcom na igrzyskach olimpijskich, pół roku przed ich rozpoczęciem. Tam przygotowali szeroką i zróżnicowaną ofertę gastronomiczną tak, by każdy sportowiec mógł spełnić swoje przygotowania oraz wymagania żywieniowe.

To 40 000 posiłków dziennie, od śniadania do kolacji. Tak powstało blisko 550 receptur, których efekty można było znaleźć w siedmiu restauracjach. Było z czego wybierać - kontynuował.

Nie zabrakło także polskiego jedzenia. Jednym z przysmaków były gołąbki w wersji klasycznej, ale też wegetariańskiej. Sportowcy najchętniej sięgali po produkty zawierające mnóstwo białka, tj. szaszłyki z indyka czy kotlety wołowe. Kucharz powiedział, że wysmażył ok. dwóch tysiący jajek sadzonych. Jak twierdzi, polscy sportowcy byli zadowoleni z pracy jego zespołu, choć odgłosy były różne.

Twierdzili, że jest z czego wybierać. Jeśli ktoś nie ma ochoty na klasyczny obiad, to przynajmniej w dwóch miejscach serwowaliśmy codziennie świeżo wypiekaną pizzę, która cieszyła się ogromnym powodzeniem. Mieliśmy też bardzo duży przekrój mięs czy warzyw - dodał Fabiszewski.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić