W sobotnich spotkaniach Major League Soccer (MLS), Mateusz Bogusz z Los Angeles FC i Sebastian Kowalczyk z Houston Dynamo przyczynili się do sukcesów swoich drużyn, zdobywając gole.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, 23-letni Bogusz, który niedawno zadebiutował w reprezentacji Polski, w czwartej minucie otworzył wynik derbowego meczu z LA Galaxy. Mimo jego trafienia, Los Angeles Galaxy zakończyło mecz zwycięstwem 4:2.
Czytaj także: Córka piłkarskiej legendy szaleje w sieci. Co za zdjęcia
To już 14. bramka Bogusza w tym sezonie MLS, co stawia go w czołówce strzelców ligi. Na czele tabeli z 19 golami znajduje się Christian Benteke z DC United, klubowy kolega Mateusza Klicha, który ma na swoim koncie 10 asyst.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzech zawodników, w tym Urugwajczyk Luis Suarez, strzeliło po 17 bramek, a sześciu, w tym Lionel Messi, mają po 14 trafień. Messi, po rehabilitacji związanej z kontuzją doznaną podczas letniego Copa America, powrócił na boisko, zdobywając dwa gole dla Interu Miami w meczu z Philadelphia Union (3:1).
Czytaj także: Znamy kartę walk Clout MMA. Jest prawdziwy hit
Los Angeles FC plasuje się na drugim miejscu w Konferencji Zachodniej z 48 punktami w 27 występach. Lokalny rywal, LA Galaxy, prowadzi w tabeli z siedmioma punktami przewagi po rozegraniu dwóch meczów więcej.
Nie tylko Bogusz. Świetny mecz Kowalczyka
Houston Dynamo, które zajmowało piątą lokatę z 44 punktami, w sobotnim spotkaniu pokonało trzeci w tabeli Real Salt Lake 4:1. Sebastian Kowalczyk, który zagrał od początku drugiej połowy, podwyższył wynik na 3:1 w 75. minucie.
Była to jego czwarta bramka w bieżącym sezonie. W drużynie Real Salt Lake, w ciągu ostatniego kwadransa, na boisku pojawił się Dominik Marczuk, nowy nabytek z Jagiellonii Białystok.
Po zakończeniu sezonu zasadniczego, osiem najlepszych zespołów z obu konferencji awansuje do fazy play.