Policjanci z Nowego Jorku pochwalili się sukcesem w walce z gangiem narkotykowym. Przedstawiciele DEA wtargnęli do jednego z mieszkań w Queens (to jeden z pięciu okręgów w Nowym Jorku).
Czytaj także: dziewczyna Piotra Żyły zawalczy w klatce? Zdradziła jaki sport uprawiała przez lata
Na miejscu policjanci zabezpieczyli przede wszystkim około 50 kg kokainy, ponad 200 tys. dolarów oraz naładowany pistolet. Aresztowano dwie osoby. Okazuje się, że dilerzy najprawdopodobniej byli fanami piłki nożnej, a zwłaszcza Cristiano Ronaldo. Skąd taki wniosek?
Czytaj także: Marcin Najman opublikował pełną kartę walk gali MMA-VIP 2. Nie brakuje znanych nazwisk
Kokaina, którą przechwyciło DEA, była ostemplowana logo "CR7". Dla kibiców piłkarskich takie logo kojarzy się jednoznacznie. Jest to skrót od imienia i nazwiska Cristiano Ronaldo oraz numeru na koszulce. To właśnie z siódemką Portugalczyk grał w Manchesterze United, Realu Madryt i obecnie w Juventusie Turyn.
Policjanci byli zszokowani, jak zobaczyli właśnie takie logo na ostemplowanej kokainie. Nikt nie spodziewał się, że dilerzy mogą wpaść na taki pomysł z ostemplowaniem narkotyków.
Sama akcja zatrzymania podejrzanych przebiegła sprawnie. Policjanci obserwowali mieszkanie i jednego z podejrzanych. Gdy otrzymali zgodę, wkroczyli do mieszkania. Oprócz kokainy, broni i pieniędzy funkcjonariusze DEA zabezpieczyli również materiały, które wykorzystuje się przy produkcji narkotyków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.