Swoją ostatnią walkę Adam Kownacki stoczył 7 marca 2020 roku. Wówczas niespodziewanie przegrał przez nokaut w czwartej rundzie z Robertem Heleniusem i była to jego pierwsza porażka na zawodowych ringach. Po niej "Baby Face" marzenia o pojedynku o mistrzowski tytuł musiał odłożyć na dalszą przyszłość.
Kibice niecierpliwili się, kiedy Kownacki wróci na ring. To oczekiwanie ma się już wkrótce zakończyć. Jak poinformował Mike Coppinger, dziennikarz "The Athletic", Polak kolejną walkę ma stoczyć 24 lipca. Dojdzie wtedy do rewanżowego pojedynku z Heleniusem.
Czytaj także: Zjawiskowa partnerka Ronaldo. Pozuje w seksownym stroju
Dostał wskazówki od gwiazdy
Adam Kownacki szykuje się do kolejnej walki, co też przekazał w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z "Super Expressu". Zdradził też, że niedawno miał okazję podyskutować z Tysonem Furym, jednym z najlepszych bokserów w wadze ciężkiej. Okazuje się, że "Król Cyganów" jest wielkim fanem umiejętności polskiego pięściarza.
Kownacki ujawnił, że otrzymał cenne i konkretne wskazówki. A wszystko dotyczy... wagi boksera. Często naśmiewano się z postury Polaka (za dużo kilogramów). Co na to Fury?
Mówił: "Adam, trzymaj się wagi… kibice gadają i gadają, a ty masz swoje zrobić. Naprawdę świetnie boksujesz". Pamiętam właśnie, jak walczyłem przed jego main eventem i mówił mi: "Dobrze walczyłeś, byłeś duży i wszystko było dobrze, więc nie przejmuj się wagą, rób to, co robisz najlepiej i trzymam kciuki, może się kiedyś zobaczymy w ringu" - przyznał Kownacki.
Warto dodać, że na gali, na której ma wystąpić Kownacki, walczyć będą również Deontay Wilder i Tyson Fury. Będzie to trzecia potyczka gwiazd światowego boksu, które mają walczyć o prymat w królewskiej kategorii wagowej. Gala ma odbyć się w Las Vegas.