Komentatorzy Radia RenascenCa i dziennika "A Bola" podkreślają, że absencja Roberta Lewandowskiego może ułatwić podopiecznym Roberto Martineza drogę do awansu z grupy.
Jednocześnie zauważają, że brak polskiego napastnika przyniesie zawód portugalskim kibicom. "To już drugi raz, kiedy w zaplanowanym w Portugalii meczu Ligi Narodów Robert Lewandowski nie pojawi się" - napisała w poniedziałek "A Bola", przypominając remis 1:1 w Guimaraes z 20 listopada 2018 roku, gdy Polska również grała bez swojego lidera.
Mecz w Porto cieszy się ogromnym zainteresowaniem fanów, o czym świadczy szybka wyprzedaż biletów - zabrakło ich już na ponad dwa miesiące przed piątkowym spotkaniem na Estadio do Dragao.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portugalska Federacja Piłkarska (FPF) poinformowała jednak o własnych problemach kadrowych. Z powodu kontuzji z listy powołanych przez trenera Martineza wykreślono Pedro Goncalvesa oraz Matheusa Nunesa, a do drużyny dołączył pomocnik RCD Mallorca Samuel Costa.
Według dziennikarzy telewizji SportTV, brak Lewandowskiego może wpłynąć na słabszą grę zespołu Michała Probierza. Zwracają uwagę, że Polska w ostatnich dwóch spotkaniach z Portugalią i Szkocją walczy nie tylko o nadal możliwy matematycznie awans z grupy, ale również o utrzymanie się w najwyższej dywizji Ligi Narodów.
Stołeczny dziennik "Record" zauważa: - Dla Polski brak Lewandowskiego to poważne osłabienie (…), w tym bowiem sezonie strzelił on już w 19 meczach aż 17 goli oraz zaliczył dwie asysty. Przypomina też, że 36-letni napastnik FC Barcelony doznał w niedzielę kontuzji pleców w przegranym 0:1 meczu z Realem Sociedad w San Sebastian.
Portugalczycy wprost o kontuzji Lewandowskiego. Trudna sytuacja Polski
W tabeli grupy A1 prowadzi Portugalia z dorobkiem 10 punktów, przed Chorwacją, która ma ich 7, oraz Polską z 4 punktami. Biało-Czerwoni wyprzedzają Szkocję, mającą zaledwie jeden punkt.
Czytaj także: Dyrektor KSW ujawnił prawdę o FAME. "To przykrywka"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.