W piątkowy wieczór Polska zremisowała 1:1 na Stadionie Narodowym w Warszawie z reprezentacją Czech. Utrata punktów ostatecznie pozbawiła podopiecznych Michała Probierza szans na bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech. Polacy o udział w turnieju finałowym będą musieli powalczyć w marcowych barażach.
W opinii wielu kibiców i ekspertów Polska trafiła do najsłabszej grupy eliminacyjnej, dlatego bezpośredni awans na turniej wydawał się wręcz obowiązkiem. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna, a fatalna postawa kadry rozczarowała wielu kibiców.
Od piątkowego wieczoru w mediach społecznościowych pojawiło się wiele gorzkich opinii na temat występu reprezentacji. Co ciekawe, swoim punktem widzenia dzielili się nie tylko eksperci piłkarscy i kibice, ale również politycy. Opinię publiczną poruszył m.in. wpis posłanki Lewicy, Katarzyny Kotuli opublikowany na jej oficjalnym profilu w serwisie "X".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kotula w swoim wpisie nie kryła negatywnego stosunku do piłkarzy, których lekceważąco określiła "kopaczami". Posłanka Lewicy IX i X kadencji Sejmu jednoznacznie pokazała również swoją niechęć do finansowania kadry piłkarskiej ze środków publicznych.
Czy możemy już przestać finansować kopaczy, czy nadal będziemy udawać że wszystko jest ok? - napisała.
Opublikowany w piątkowy wieczór wpis (w serwisie X pojawił się około 20 minut po zakończeniu meczu Polska-Czechy) wywołał skrajne reakcje internautów. Część komentujący poparło tok rozumowania Kotuli, zgadzając z postawioną przez nią tezą. Pojawiły się jednak również głosy, które zarzucały posłance Lewicy populizm i wykorzystanie skrajnie negatywnych nastrojów wobec kadry dla własnych korzyści wizerunkowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.