W ostatnich tygodniach Iga Świątek przyzwyczaiła swoich kibiców do wygrywania seryjnie. Polka okazała się najlepsza w czterech kolejnych turniejach WTA. Swój triumfalny marsz zaczęła w Katarze. Później wygrała także w Indian Wells, Miami i Stuttgarcie.
Czytaj także: "Przyszłość kadry". Michniewicz już się z nim spotkał
Kibice już ostrzyli sobie apetyty na właśnie trwający turniej w Madrycie. Wydawało się, że Polka przedłuży w nim swoją imponującą serię i w piątych kolejnych zawodach nie da rywalkom szans. Tuż przed startem turnieju Iga Świątek poinformowała jednak o wycofaniu się z madryckich zmagań z powodu kontuzji barku.
Liderka rankingu WTA potrzebowała odpoczynku i rehabilitacji po bardzo intensywnych ostatnich tygodniach. Podczas krótkiego urlopu zregenerowała siły i jest gotowa na powrót do rywalizacji. Świątek wystartuje w turnieju WTA w Rzymie, w którym przed rokiem okazała się najlepsza. Zmagania w stolicy Włoch rozpoczną się we wtorek 10 maja.
20-latka ma w Rzymie do obrony sporo punktów do rankingu WTA. Powalczy także o solidną premię finansową, ale i tak znacznie niższą niż w turnieju męskim. W puli nagród turnieju WTA w Rzymie znalazło się 2,5 miliona euro dla tenisistek, z czego triumfatorka otrzyma 332 tys. euro, czyli w przeliczeniu na złotówki 1,5 miliona złotych - czytamy w serwisie perfect-tennis.com.
Z kolei w zawodach ATP w Rzymie do podziału jest aż 5,4 miliona euro dla tenisistów. Tylko triumfator zmagań otrzyma 836 tys. euro, czyli prawie 4 miliony złotych. To ponad dwa razy więcej niż w przypadku najlepszej tenisistki.
Czytaj także: Kamil Stoch w końcu zabrał głos. Ważne słowa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.