Freak fighty przyzwyczaiły do tego, że czasem dochodzi w nich do walki na nietuzinkowych zasadach. Nie inaczej było na gali Prime MMA 8. Przemysław "Kolar" Kolarczyk i Jakub Lasik zmierzyli się w boksie w małych rękawicach, a jakby tego było mało, pierwszy z wymienionych miał rękę przywiązaną do pasa.
Oprócz pojedynku Kolarczyka i Lasika, ciekawe wyglądały starcia Dariusza Kaźmierczyka z Michałem Gorzelańczykiem czy Pawła Jóźwiaka i Jakuba Piotrowicza. W ostatnim pojedynku pewne zwycięstwo odniósł "Prezes".
Czytaj także: Angielski klub ma problem. Zabrakło pieniędzy na stadion
Radość Jóźwiaka zmąciło pojawienie się za kulisami Jacka Murańskiego, z którym ma fatalne relacje. Obaj stoczyli walkę pod koniec 2023 roku, w której decyzją sędziów wygrał Murański, chociaż wielu ekspertów wskazywało na inny scenariusz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W pewnym momencie Jóźwiak rzucił się na Murańskiego i domagał się, aby ten wyszedł z hali, bowiem Prime to jego dom. Filmik z tego zdarzenia pojawił się na kanale FANSPORTU TV.
Jak masz jaja, to wyjdź ze mną do kolejnej walki. Dostaniesz po raz trzeci - krzyczał w złości Paweł Jóźwiak. - Weźcie go, bo nie ręczę za siebie - dodał.
Wyjątkowa chwila dla Kolara
Dla wspomnianego na początku "Kolara" było to pierwsze zwycięstwo we freakowej karierze. Zawodnik stoczył wcześniej dwie przegrane walki dla nieistniejącej już federacji High League.
Z kolei Lasik zanotował kolejna kompromitująca klęska. 24-latek nie odniósł dotąd żadnego zwycięstwa, a wszystkie jego dotychczasowe walki kończyły się szybkimi i wyraźnymi przegranymi. Lasik "zasłynął" m.in. walką w budce telefonicznej, przegrywając w niespełna minutę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.