Wypadek miał miejsce około północy ze środy na czwartek, z 3 na 4 kwietnia. 24-latka wracała do domu i przechodząc przez pasy w okolicy Hali Mirowskiej w Warszawie potrącił ją samochód.
Kobieta w wyniku upadku złamała nogę, ma także stłuczoną rękę oraz problemy z kręgosłupem i porusza się o kulach. W rozmowie z Faktem opowiedziała jak zachował się kierowca. Okazało się też, że to znana postać ze świata walk w federacjach freak fightowych.
Czytaj także: Zarobił fortunę w Fame MMA. Nie wie, co z nią zrobił
Pierwsze, co zrobił, jak podszedł do mnie, to zaczął wciskać mi pieniądze. Mówił, żebym nie wzywała policji, że w ten sposób ochronię mu dzieci i rodzinę. Przyznał, że jest dziabnięty i będzie miał kłopoty. Mówił, że da mi więcej niż dostanę z odszkodowania - opowiada Laura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I dodaje, że jeszcze przed przyjazdem karetki były zawodnik MMA mówił, że za wszystko zapłaci i chciał przekupić jej ojca.
Czytaj także: Wybory samorządowe 2024. Mamy wyniki EXIT POLL wyborów!
Zareagowali świadkowie, którzy poinformowali służby ratunkowe. Kobietę zabrało pogotowie. W wyniku badania alkomatem okazało się, że mężczyzna miał 0,5 promila w wydychanym powietrzu.
Usłyszałam, jak mówili, że to ktoś znany, że się bije - opowiada poszkodowana. Denis L. trafił na komendę. Jak podaje Fakt, policjanci zabrali mu prawo jazdy.
Czytaj także: Takiego lokalu wyborczego jeszcze nie widziałeś. "Przychodzą nawet ci, którzy tu nie głosują"