Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Potrafią podnieść ciśnienie". Polska gwiazda mocno podsumowała Włochów

4

Kamil Semeniuk to jeden z liderów reprezentacji Polski, który od 2022 roku występuje w Sir Susa Vim Perugii. Obecnie jest również gwiazdą włoskiej drużyny, która walczy o mistrzostwo Włoch. W ostatnim czasie sporo o swoim życiu opowiedział na łamach "Przeglądu Sportowego Onet". W jednym z wątków przejechał się po mieszkańcach Półwyspu Apenińskiego.

"Potrafią podnieść ciśnienie". Polska gwiazda mocno podsumowała Włochów
Na zdjęciu: Kamil Semeniuk i jego narzeczona Katarzyna Dybciak (fot. Instagram)

Ostatnie lata na europejskiej scenie zostały zdominowane przez polski zespół. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała trzy ostatnie edycje elitarnej Ligi Mistrzów, a dwukrotnie pomógł w tym Kamil Semeniuk. W 2022 roku zdecydował się na pierwszy zagraniczny wyjazd i dołączył do Sir Susa Vim Perugii.

Pierwszy sezon w nowym klubie nie był dla niego udany. Zwłaszcza, że w półfinale Ligi Mistrzów włoski zespół został ograny właśnie przez ZAKSĘ, która obroniła później tytuł. Z kolei Semeniuk wraz z Perugią wygrał jedynie Klubowe Mistrzostwa Świata i Superpuchar Włoch.

Na kolejny sezon do drużyny dołączył nowy trener, a podczas zmagań reprezentacyjnych selekcjoner naszej kadry Nikola Grbić odbudował Semeniuka. Do tego stopnia, że ten jest obecnie liderem swojej drużyny, która ponownie wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata i Superpuchar, a do tego sięgnęła po Puchar Włoch. Teraz walczy o mistrzostwo kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu

W ostatnim czasie "Przegląd Sportowy Onet" odwiedził gwiazdora w jego mieszkaniu w Perugii. Poruszono sporo wątków, a w jednym z nich siatkarz przyznał, że Włosi swoim zachowaniem na drogach potrafią go wkurzyć.

- Włoski luz daje się we znaki na drodze, więc czasami tak potrafią podnieść ciśnienie, że nie trzeba pić kawy przed treningiem. (...) Nie jest powiedziane, że włoski kierowca zatrzyma się przed znakiem stop, raczej zamiast tego przejedzie przed maską twojego auta, wymuszając pierwszeństwo. Bywa też, że na autostradzie jadą cały czas z włączonym kierunkowskazem, a zjeżdżając z ronda, w ogóle ich nie używają. Trochę czasu nam zajęło, żeby przyzwyczaić się do tych warunków, patrząc na to, co wyrabia się nieraz na ulicach - opowiedział Semeniuk.
- Przez pierwsze dwa tygodnie pobytu tutaj, zarzekałam się, że nie będę jeździć samochodem, ale w końcu się przełamałam. Po prostu trzeba się spodziewać niespodziewanego - dodała jego narzeczona Katarzyna Dybciak.

Bardzo możliwe, że problemy Włochów na drogach mogą wynikać z dość błahych kursów na prawo jazdy. W końcu przed egzaminem muszą wyjeździć zaledwie 6 godzin, a później mogą doszkalać się jedynie prywatnie. To aż pięć razy mniej niż w naszym kraju, co idealnie obrazuje różnicę.

Autor: JFO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Nie odcedzaj makaronu pod zlewem. Robisz spory błąd
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić