Kobieca piłka nożna w ostatnich latach mocno zyskała na popularności. Wciąż nie brakuje jednak głosów, które kwestionują zasadność gry w piłkę przez kobiety. A te głosy zwykle narażają się środowisku. Tak było też w przypadku, gdy głos na ten temat zabrali zawodnicy czeskiego klubu - 1. FK Pribram.
Piłkarze tego klubu prowadzą cykl, w którym komentują różne, wylosowane wcześniej kwestie. Tym razem natrafili na kobiecy futbol. Niektórzy podeszli do tematu łagodnie - nie mając nic przeciwko piłce nożnej w wykonaniu kobiet. Ale nie zabrakło też kontrowersyjnych komentarzy.
Nie podoba mi się to. Myślę, że kobieta powinna robić co innego - powiedział na opublikowanym wideo Tomas Pilik - pomocnik klubu.
Jeszcze bardziej do pieca dołożył inny zawodnik, Tomas Docekal.
Prawdopodobnie nie jest to sport dla dziewczyn, powinny bardziej skupić się na talerzu. Ale jeśli im się to podoba, to czemu nie - skomentował 32-letni napastnik.
Takie słowa bardzo nie spodobały się kibicom, którzy w komentarzach dali jasno znać, co o nich myślą. Barbora Votikova, liderka czeskiej reprezentacji, przyznała, że osobiście zajmie się tą sprawą. A inna z czeskich piłkarek ironicznie napisała, że zdąży coś jeszcze ugotować przed treningiem.
Czeski klub szybko zdał sobie sprawę z popełnionego błędu i wizerunkowej wtopy. Film zniknął z oficjalnego profilu drużyny, ale wciąż krąży po sieci.
Czytaj też: Don Kasjo wyzwał Mateusz Borka. Jest odpowiedź
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.