Koronawirus mocno zaatakował NBA, jedną z najlepszych lig na świecie. W sezonie NBA 2021-22 141 graczy przystąpiło do protokołu bezpieczeństwa związanego z COVID-19, w tym aż 127 w grudniu. Wiele spotkań odwołano, co mocno torpeduje ligowy terminarz.
Jednak władze NBA mocno pracują nad tym, by wprowadzać nowe zasady, które uporządkują sytuację. Chodzi o podpisanie ważnej umowy.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Skrócenie kwarantanny
NBA we współpracy z National Basketball Players Association (NBPA) jest blisko sfinalizowania umowy mającej na celu skrócenie obowiązkowego 10-dniowego okresu kwarantanny dla graczy z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19.
Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN, dzięki nowej umowie, która wydaje się niedługo zostać udostępniona zespołom, gracze będą mogli wrócić na boisko po sześciu dniach, w oparciu o procedury testowe.
Obecne protokoły NBA - dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa wymagają - by zawodnik został odsunięty przez co najmniej 10 dni lub zrobił dwa negatywne testy w ciągu 24 godzin, zanim wznowi grę w koszykówkę.
- Myślę, że można odejść od 10-dniowego protokołu, gdy masz graczy, którzy są zaszczepieni i wzmocnieni - powiedział Adam Silver, komisarz ligi NBA.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.