W środę (08.02) Arsenal Londyn na swoim oficjalnym profilu w serwisie X opublikował materiał o tytule "How to Speak Football in Polish". W filmie wystąpił Jakub Kiwior. Idea nagrania była bardzo prosta - 23-letni obrońca tłumaczył na język polski wyrażenia, które są często wykorzystywane w brytyjskim komentarzu piłkarskim.
Kiwior przetłumaczył kilka fraz, a w trakcie swojego występu nie ustrzegł się błędów. Przykładowo zdanie: "It looked bad in slow motion, but he is not that kind of player" w jego przekładzie brzmiało: "Wyglądało to groźnie i ostro, ale to nie jest tego typu zawodnik". W oryginalnym zamierzeniu słowa te miały oznaczać, że opisywane wydarzenie w zwolnionym tempie wydawało się niebezpieczne, jednak Kiwior zupełnie zignorował tę część wypowiedzi, de facto przeinaczając jej sens.
W nagraniu pojawiło się również kilka mniejszych błędów. Słowa: "They have really parked the bus here", co oznacza "Oni naprawdę zaparkowali tu autobus", w tłumaczeniu polskiego obrońcy nieco zmieniło znaczenie. 23-latek przetłumaczył je następująco: "Zobacz, oni znowu zaparkowali tu autobus!". Również wymowa niektórych angielskich słów w wykonaniu Kiwiora pozostawia co nieco do życzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Organizatorzy zabawy zdecydowali się również na drobny ukłon w stronę Kiwiora. 23-latek został poproszony o przetłumaczenie zdania: "This new lad is like the Polish Maldini. I am telling you". Kiwior poprawnie przekazał, że znaczy to: "Ten nowy gość jest jak polski Maldini. Mówię wam". Paolo Maldini to jeden z najlepszych obrońców w historii futbolu, dlatego wybór takich słów w kontekście Kiwiora należy traktować jako miły gest w kierunku polskiego piłkarza.
Przypomnijmy, że obrońca dołączył do Arsenalu w styczniu zeszłego roku. Angielski klub zapłacił 25 milionów Euro wcześniejszemu pracodawcy Kiwiora - włoskiej Spezii.
23-letni piłkarz nie jest obecnie podstawowym piłkarzem Arsenalu, jednak trener Mikel Arteta regularnie daje mu szanse na występ. Polak pojawił się na boisku na początku drugiej połowy hitowego starcia z Liverpoolem, do którego doszło w ubiegłą niedzielę.
Kiwior zebrał dobre opinie za swój występ, w którym m.in. zaliczył asystę, a także zmarnował szansę na zdobycie gola. "Kanonierzy" ostatecznie wygrali 3:1, dzięki czemu włączyli się do walki o mistrzostwo Premier League.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.