Polska wokalistka Edyta Górniak w ostatnim czasie znana jest z głoszenia teorii spiskowych dotyczących epidemii koronawirusa w Polsce. Jej słowa o tym, że pandemia to kłamstwo, a w szpitalach leżą "statyści" odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Wiele osób się jednak z nią nie zgadza, wielokrotnie jest krytykowana za swoje opinie. Głos zabrał m.in. Zbigniew Boniek.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej udzielił wywiadu portalowi WP SportoweFakty, w którym został poproszony o komentarz do słów Edyty Górniak. Były reprezentant Polski nie gryzł się w język.
To, co powiedziała pani Górniak, wręcz nie mieści się w głowie. Mogę dać pani Edycie adresy włoskich cmentarzy, gdzie leżą moi znajomi, zmarli z powodu koronawirusa. Jest takie powiedzenie, że ktoś stracił okazję, żeby milczeć w jakiejś sprawie. Pani Górniak niestety ją straciła. Takie słowa nigdy nie powinny paść - mówił Boniek.
Najman bierze ją w obronę
Wiele osób potępia Górniak. Nie wszyscy są jednak tak krytyczni wobec polskiej wokalistki. W jej obronie stanął Marcin Najman, który opublikował specjalny post na Instagramie. Warto odnotować, że Najman i Górniak są przyjaciółmi od lat.
Z Edyty Górniak, niektóre media próbowały zrobić kosmitkę. Dworowali sobie tak zwani "eksperci". Wyłączcie na godzinę telewizor... i przeczytajcie. Które jej słowo jest rzekomo nieprawdziwe? - zaczął Najman i po chwili przytoczył słowa Górniak.
Strach rozprzestrzeniania się szybciej niż jakikolwiek wirus. On paraliżuje świadomość i rozsądek. Teraz należy promować zdrowie, czego się nie robi. Mam wrażenie, że zabroniono nam żyć zdrowo. (...) Świat został wyprasowany żelazkiem. Ludziom kazano kazano się bać, zamiast ich podtrzymywać na duchu - dodał zawodnik MMA.