Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Prowadził Polskę na Euro. Teraz kończy 75 lat

2

Franciszek Smuda to postać doskonale znana w polskim futbolu. Szkoleniowiec poprowadził naszą reprezentację podczas Euro 2024, które odbyło się w Polsce i w Ukrainie. W sobotę świętuje swoje 75. urodziny.

Prowadził Polskę na Euro. Teraz kończy 75 lat
Prowadził Polskę na Euro. Teraz kończy 75 lat (GETTY, Richard Sellers/Allstar)

Rok 2012 z pewnością zapadł w pamięć każdemu polskiemu kibicowi ze względu na to, że pierwszy raz w historii to Polska (wspólnie z Ukrainą) była gospodarzem Euro.

Tu jednak znów skończyło się klapą. 1:1 z Grecją na otwarcie, później 1:1 z Rosją i na koniec w meczu o wszystko porażka 0:1 z Czechami zakończyła narodowy "piłkoszał".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Raport po konferencji reprezentacji Polski. Co z występem Lewandowskiego?

Smuda ściągał "farbowane lisy"

Jednym z zawodników, na którego postawił ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda, był Sebastian Boenisch. Polski piłkarz niemieckiego pochodzenia wcześniej sięgał po trofea z reprezentacją Niemiec. Po jakimś czasie zdecydował się jednak na grę z orzełkiem na piersi.

Mimo tego, że Boenisch ma polskie korzenie, to nie do końca płynnie radził sobie z językiem polskim. To jego zdaniem miało wpływ na problemy z komunikacją i niezbyt dobrą atmosferę w kadrze, co później przełożyło się na wynik całej drużyny.

Zawsze były jakieś napięcia, zarówno wokół reprezentacji, jak i w samym zespole. To była również moja wina. Mogłem być bardziej otwarty, jeśli chodzi o komunikację. Jednak jeśli nie mówisz stuprocentowo płynnie w jakimś języku, zawsze tworzy to pewną barierę - mówił Boenisch dla "Faktu", wyjaśniając, dlaczego w ogóle nie rozmawiał z polską prasą w tamtym okresie.

Boenisch był jednym z "Farbowanych lisów" w kadrze. To określenie, które w 2010 roku do piłkarskiego środowiska wprowadził właśnie Franciszek Smuda.

Były selekcjoner tak określił reprezentację Niemiec, która wówczas sięgnęła po brązowy medal mistrzostw świata, mając w składzie zawodników pochodzenia polskiego, tureckiego, brazylijskiego czy ghańskiego.

Niedługo później i "Franz" sięgnął po "farbowane lisy", choć w Polsce nie był prekursorem w tej kwestii. Przez lata kolejni selekcjonerzy stawiali na tego typu zawodników, choć często nie odpłacali się oni jakością na boisku.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Premier Francji zapewnia, że Europa nie jest słaba i apeluje o wsparcie dla Ukrainy
Wielka Brytania. Nawet bez ceł z USA handel spowolni
Eksperci ostrzegają. Putin może wkrótce przetestować NATO
Unia Europejska chce się dozbroić za 800 mld euro. Skąd weźmie takie fundusze?
Siostra Kim Dzong Una grozi USA. Ujawniono powód
Lionel Messi w nowej fryzurze. Posypały się polubienia
Horror na pokładzie samolotu. Ludzie zaczęli krzyczeć
Co zamiast Starlinka? Unia Europejska poszukuje rozwiązania dla Ukrainy
Zełenski wyciąga rękę do Trumpa! Jest gotów na współpracę
Instruktor karate z małego miasteczka zadecydował o działaniach Trumpa? Całe USA mówią o jego wpisie
"Przygotowywane jest miejsce pochówku". Watykan szykuje się na najgorsze
Słowa JD Vance'a o Wielkiej Brytanii wywołują burzę. Teraz się tłumaczy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić