W Europie trwa Euro, w Ameryce Copa America. Oba piłkarskie turnieje wkraczają w decydującą fazę. W pierwszym półfinale rywalizacji rozgrywanej na amerykańskich boiskach Argentyna wyeliminowała Kanadę, wygrywając 2:0 po golach Leo Messiego i Juliana Alvareza. W finale Albicelestes zmierzą się ze zwycięzcą meczu Urugwaj - Kolumbia.
Lecz to nie wynik meczu stał się najpopularniejszym tematem w mediach społecznościowych. Zdecydowanie częściej komentowane, a zarazem hejtowane jest zdarzenie z 79. minuty gry, kiedy zawodnik ekipy Lionela Scaloniego, Rodrigo de Paul padł na murawę po rzekomym starciu z przeciwnikiem.
Dlaczego rzekomym? Otóż z opublikowanego nagrania wynika, że próbujący odebrać mu piłkę wślizgiem Stephen Eustaquio nawet nie dotknął jego nóg, a ten i tak wylądował na ziemi. Wideo trafiło do sieci, a pomocnik Atletico Madryt jest jednym z najbardziej hejtowanych zawodników w ostatniej dobie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kanadyjczyk kopnął piłką w leżącego Argentyńczyka
Na przytoczonej wyżej sytuacji historia się nie kończy. Kiedy Rodrigo de Paul leżał na ziemi, zwijając się z bólu po zderzeniu z... ziemią, jeden z zawodników drużyny kanadyjskiej przyćmił jego "przedstawienie", lecz nie zrobił tego w sposób godny widowiska piłkarskiego.
Środkowy pomocnik drużyny Jessego Marscha Ismael Kone otrzymał piłkę obok leżącego Argentyńczyka, po czym kopnął go nią w plecy. Za swoje zachowanie został ukarany żółtą kartką, choć zawodnicy ekipy przeciwnej sugerowali, że piłkarz powinien opuścić boisko. Po serwisie X krąży nagranie, które obejrzało już niespełna sześć milionów użytkowników.