Podczas inauguracji XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich zobaczyliśmy kilka emocjonujących momentów, których punktem kulminacyjnym było tradycyjne zapalenie olimpijskiego znicza. Sportowcy przepłynęli barkami po rzece Sekwanie, co było odstępstwem od tradycyjnych prezentacji reprezentacji na stadionach.
W trakcie ceremonii pojawiły się również światowej sławy postacie. Na scenie wystąpiły Lady Gaga oraz powracająca po ponad dwuletniej przerwie od koncertowania Celine Dion. Na ulicach Paryża można było spotkać spacerującego z olimpijskim zniczem Snoop Dogga. Nie zabrakło też dawnych gwiazd sportu - Sereny Williams czy Zinedine'a Zidane. Ten ostatni przekazał znicz tajemniczej, zamaskowanej postaci.
Zamaskowany człowiek przejął znicz olimpijski
Ubrany w czarny kostium z białym kapturem na głowie bohater skakał z dachu na dach po paryskich budynkach i wylądował przed katedrą Notre-Dame. Widzowie porównali go do słynnej postaci z serii gier komputerowych Assassin's Creed. Jedną z największych zagadek wieczoru było, kto krył się pod strojem tajemniczego ninja. Francuskie media rozpoczęły śledztwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć w trakcie transmisji na żywo sekret pozostał nienaruszony, to w mediach społecznościowych rozpoczęły się debaty, ale też pojawiły się wskazówki nt. tożsamości tajemniczej postaci. Jedną z nich przekazał Clement Dumais, czyli finalista francuskiej edycji programu telewizyjnego Ninja Warrior w 2019 roku oraz World Chase Tag.
Wiele osób twierdzi, że kostium przywdział nie jeden, a kilku mężczyzn. Jak podaje francuski dziennik "L'Equipe", jeden z francuskich specjalistów od parkouru, czyli aktywności fizycznej polegającej na pokonywaniu przeszkód w przestrzeni miejskiej, Simon Nogueira zdradził, że brał udział w wydarzeniu. - Oczywiście nie byłem wszędzie. Inni niesamowici artyści również ukryli się w tej postaci - powiedział.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.