W ciągu ostatniego roku zawodnicy mieszanych sztuk walki byli wielokrotnie oskarżani w związku ze sposobem, w jaki prowadzą się poza ringiem. Kilka tygodni temu matka dzieci B.J. Penna zarzuciła mu fizyczną i seksualną napaść. Dowiedzieliśmy się też, że trwa śledztwo w sprawie rzekomego zastraszania sąsiada maczetą.
Najważniejszy przeciwnik Penna Matt Hughes również spotkał się z oskarżeniami. Matka jego dzieci zarzuca mu przemoc domową, podczas gdy zarówno jego była żona, jak i brat bliźniak wystarali się o nakaz ochrony przed agresorem. Doniesienia o dwóch znanych zawodnikach są smutne i niepokojące, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Hughes doznał obrażeń mózgu po tym, jak w 2017 roku w jego ciężarówkę uderzył pociąg.
Wśród gwiazd MMA tego typu oskarżenia nie należą niestety do rzadkości. Conor McGregor został aresztowany za rabunek, podczas którego roztrzaskał telefon swojego fana. Trwa też śledztwo w sprawie napaści seksualnej, której rzekomo się dopuścił. W kwietniu do aresztu trafił też Darren Till, który miał zdemolować pokój hotelowy i ukraść taksówkę. Mniej więcej w tym samym czasie żona Tony'ego Fergusona wniosła o zakaz zbliżania się, jednocześnie apelując od męża, by zajął się swoim zdrowiem psychicznym.
Gdyby chodziło o odosobnione przypadki, najlepiej byłoby pewnie skupić się na jednostce. Jednak wśród zawodników MMA istnieje wyraźna tendencja do agresywnych zachowań. Wymaga to pochylenia się nad problemem, tak aby uchronić sportowców i ich bliskich. Jak zauważyliśmy, problemy psychiczne pojawiają się najczęściej u osób uprawiających dyscypliny, w których istnieje ryzyko przyjęcia ciosu w głowę.
W ostatnich latach najwięcej uwagi poświęcono NFL. Książka „League of Denial” szczegółowo opisywała przemianę osobowości, którą przeżył Mike Webster z Pittsburgh Steelers Hall of Famer. Z kolei ostatni odcinek programu „30 na 30” emitowanego przez stację ESPN skupiał się na podobnych problemach Juniora Seau, ikony San Diego Chargers.
Badanie neuropatolog Ann McKee wykazało, że 110 ze 111 badanych byłych zawodników NFL cierpiało na przewlekłą encefalopatię pourazową. Obrażenia mózgu są związane z problemami behawioralnymi.
Być może żaden sport nie jest bardziej kojarzony z pogarszaniem się stanu psychicznego zawodników niż boks. Jego legendy od dziesięcioleci zmagają się z oczywistymi zaburzeniami funkcji poznawczych, które pogłębiają się wraz z wiekiem. Nadzieję jak dotąd pokładano w tym, że mieszane sztuki walki, w których poza uderzeniami występuje też mocowanie się, będą mniej tragiczne w skutkach niż konkurujący z nimi o popularność boks. Są powody, by sądzić, że tak się stanie, ale tego roku nie można pod tym względem nazwać uspokajającym.
Zanim dowiemy się, do jakiego stopnia walki kontaktowe zwiększają ryzyko problemów poznawczych, upłynie dużo czasu. Wciąż jeszcze nie wiemy wystarczająco dużo o tym, jak funkcjonuje ludzki mózg i jak są ze sobą powiązane zachodzące w nim procesy. Poza tym, jeśli chodzi o karierę zawodników, w grę wchodzi wiele zmiennych. Ten sport z natury przyciąga do siebie osoby lubiące podejmować ryzyko i niekoniecznie unikające fizycznej konfrontacji. Dużą rolę odgrywa też sposób szkolenia, a te prezentują bardzo zróżnicowane podejście do przygotowania.
Odkładając na bok czynniki fizyczne, trzeba też zwrócić uwagę na olbrzymi stres związany z karierą. Jeśli jesteś zawodnikiem MMA, przez większość czasu przygotowujesz się do walki ze światowej klasy sportowcem, który całymi tygodniami skupia się tylko na tym, jak cię pokonać. Taka sytuacja musi generować ogromne napięcie psychiczne. Mówił o tym choćby Georges St. Pierre, kiedy w 2013 roku ogłaszał swoją emeryturę. Nawet jeśli wciąż niewiele wiemy o związku między MMA a trwałymi urazami mózgu, pewne jest, że ten sport wyraźnie zmaga się z problemem. Wysyp niepokojących historii nie powinien być tematem żartów, a raczej wezwaniem do zastanowienia się nad problemem.
Istnieje wiele sposobów, w jakie można pomóc zawodnikom dotkniętym problemami ze zdrowiem psychicznym. Na przykład UFC byłoby w stanie zaproponować bezpłatną i anonimową terapię dla byłych lub obecnych sportowców, którzy jej potrzebują. Zachęciłoby to zawodników, którzy czują, że pojawiają się u nich problemy, do rozmowy z profesjonalistą, którzy może im pomóc w ich rozwiązaniu. World Wrestling Entertainment zaoferował podobną, bezpłatną rehabilitację dla byłych zapaśników.
Innym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest zachęcenie bliskich zawodników do pomocy. Wystarczy, że zwróciliby uwagę na pierwsze oznaki problemu. Zrobiła to chociażby Cristina, żona Fergusona Cristina. Mimo że temat jest z pewnością wstydliwy, lepiej poruszyć go, gdy pojawiają się wczesne objawy, niż dopuścić do tego, by inni stali się ofiarami przemocy.
Ostatni sposób na ograniczenie problemów, które stały tak powszechne w ciągu ostatniego roku, jest też najtrudniejszy. Polega na skupieniu się na udzielaniu pomocy zawodnikowi, który zachowuje się w sposób agresywny. Jest to szczególnie wymagające, ponieważ z czasem przemoc eskaluje, a nikt nie chce uchodzić osobę, która usprawiedliwia agresję lub sprawiać wrażenia, że bagatelizuje cierpienie ofiar.
Odwrócenie się plecami do ludzi borykających się z problemami psychicznymi i traktowanie ich jak wyrzutków jest naturalną reakcją. Jednak skutkuje to zwiększeniem prawdopodobieństwa wystąpienia dalszych problemów w przyszłości, ponieważ sportowcy z zaburzeniami zdolności poznawczych nie otrzymują pomocy. Nadal ponoszą karną odpowiedzialność za swoje czyny, muszą się też liczyć z krytyczną oceną fanów, jednak podjęcie próby zapewnienia im szczęścia i produktywnego życia, gdy będą starsi, powinno być priorytetem nie tylko ze względu na samych zawodników, lecz także ich bliskich.
Artykuł pierwotnie ukazał się na łamach portalu Sherdog.com
Tłumaczenie: Barbara Jaros/o2.pl
Przeczytaj też:
- Znany bokser nic nie jadł przez 21 dni. "Wytrzymałbym i 40, jak Jezus"
- Znany zawodnik MMA może pójść siedzieć na 10 lat. Usłyszał poważne zarzuty
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl